MICHALCZEWSKI: SZPILKA NIE MIAŁ POKORY I SZACUNKU DO RYWALI

Wydaje się, że Artur Szpilka (20-3, 15 KO) nieco spokorniał po ostatniej porażce poniesionej z rąk Adama Kownackiego (16-0, 13 KO). A właśnie brak pokory to zdaniem byłego mistrza świata Dariusza Michalczewskiego główny problem wywodzącego się z Wieliczki pięściarza.

Konflikt na linii Szpilka-Michalczewski trwa już od kilku lat. Obaj panowie często nie szczędzili sobie "uprzejmości" w mediach, nie ukrywając wzajemnej niechęci. Dziś "Tiger" skomentował na łamach "Super Expressu" lipcową porażkę Artura z Adamem Kownackim, po raz kolejny zarzucając Szpilce brak szacunku do innych pięściarzy.

- Przed jego walką z Kownackim było dużo krzyku, a potem mało boksu. Szkoda, że nie miał pokory, szacunku dla rywali. Tu walnął Diablo, tam kogoś innego z główki, miał pyskówkę ze mną, nie okazał mi szacunku. Ja zawsze starszym kolegom okazywałem respekt, chociaż byłem mistrzem świata - skomentował Michalczewski.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Granitechin
Data: 10-08-2017 21:58:37 
Artur "Pokonałbym Mike Tysona" Szpilka ego ma większe od swoich umiejętności co zawsze przeszkadza gdy coś idzie nie po jego myśli. Później są tłumaczenia "Wilder nie ma takiego mocnego ciosu i jest tchórzem" a z Kownackim "coś nie było nie tak z głową". Jak nie zejdzie na ziemię to już nigdy nie wejdzie do szerokiej czołówki HW.
 Autor komentarza: sekundant
Data: 10-08-2017 21:59:33 
Nie pora by mówić o Szpilce w czasie przeszłym. Teraz przecież będzie podtrzymywana wersja że się zblokował i wszyscy odzyskają nadzieje że się odblokuje. Są przecież domy do pobudowania.
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 10-08-2017 22:22:08 
Problemy z głową to jedna kwestia ale dochodzą do tego także ograniczenia fizyczne i brak atutów co tworzy mieszankę wybuchową.
Zapewne teraz będzie "grać" Artur potulną owieczkę która wszystkich szanuje itd ale to będzie wszystko sztuczne wbrew jego prawdziwej naturze. Gdyby facet miał zmądrzeć to stałoby się dużo wcześniej- najdalej po łomocie od Bryanta Jenningsa bo lądowanie na deskach z Mollo czy Saulsberym mógł jeszcze jakoś sobie tam tłumaczyć. Tak się jednak nie stało a facet po ciężkim nokaucie od Wildera jeszcze będąc w szpitalnym fartuszku chciał lać Powietkina...
Z tego co mówi nie za bardzo wyciągnął poprawne wnioski z porażki z Kownackim a przynajmniej taką wersję można usłyszeć z jego ust. Już się okazuje że było lekceważenie, brak skupienia i problemy z zasypianiem. Za jakiś czas po wygranej walce dojdzie zatwardzenie, kłótnie z psami i ciężka depresja którą ukrywał...
 Autor komentarza: LORZAmasonska
Data: 10-08-2017 23:03:04 
JU TOK SIET. SZPILKA IS HANGRI. :)
 Autor komentarza: CELko
Data: 10-08-2017 23:12:36 
Co jak co ale Rekowski mocno znokautował Michalczewskiego.
 Autor komentarza: Krzyzak
Data: 10-08-2017 23:28:39 
Autor komentarza: CELko
Data: 10-08-2017 23:12:36
Co jak co ale Rekowski mocno znokautował Michalczewskiego.

co ty przydupasie szpilki tu robisz bez honoru zmieiający zdanie co 5 minut jestes pizdą zwykła
 Autor komentarza: CELko
Data: 10-08-2017 23:38:46 
Znowu ci utknął srubokret w dupie ze wypisujesz jakies farmazony, spadaj na onet
 Autor komentarza: Squirt
Data: 11-08-2017 06:21:21 
Rekowski rzeczywiście wyczyn nie lada !
Znokautować byłego pięściarza, który od lat nie jest aktywny sportowo, jest otyły a do tego lubi się napić. Rekowski normalnie NISZCZYCIEL
Potem taki Rekowski trafia na pięściarza w formie [nie jakiś ścisły top ale chłopisko silne] Takama, który to Rekowskim dosłownie zamiata ring, a różnica siły i klas jest widoczna z księżyca...
 Autor komentarza: paxoxxx
Data: 11-08-2017 09:23:24 
To,że akurat Szpilka nie okazywał szacunku naczelnemu propagatorowi gejozy akurat mnie nie dziwi.
 Autor komentarza: Gnidastepowa
Data: 11-08-2017 09:23:36 
Kiedy Rekowski znokautował Michalczewskiego?
 Autor komentarza: CELko
Data: 11-08-2017 10:56:41 
To już było dobrych pare lat temu gdy Rex był chroniarzem na sylwestrze a michalczewski nawciagal sie koksu i zaczal swirowac to go Marcin kulturalnie jednym sierpowym ciezko znokautowal.
 Autor komentarza: kuba2
Data: 11-08-2017 11:24:43 
Podobno Darek się mocno prosił o wpierdol, Marcin mu konkretnego liścia wypłacił i po zawodach a nie żadnego sierpa. NIkt nie robi herosa z Reksia za tego liścia. Zresztą Rekowski publicznie chyba nigdy sienie odniósł do Michalczewskiego który robił jakies żale do Marcina.
 Autor komentarza: GaD1
Data: 11-08-2017 11:43:31 
Niektórzy strasznie doszukują się głębi w sytuacji Szpilki i dorabiają masę teorii. Prawda jest moim zdaniem prozaiczna, mianowicie Szpilka to typ niesamowitego cwaniaka, który przez lata był głaskany i hodowany na leszczach, Wilder prawie go połamał i tak jak "dresiarzowi" pod blokiem jak i Szpilce po przegranej walce runęła psychika. Dlaczego? Bo przez całe życie myślał, że jest najmocniejszy (wcześniej Jennings - tłumaczenie: brak wavera i powroty do kraju, Mollo - wstał i pokonał)aż tu nagle okazało się, że nie jest i bomba od Wildera siedzi w psychice. Doskonale to zrozumiał i zdiagnozował Kownacki i ciągle to Szpilce przypominał (rzekomo także podczas walki), same okrzyki, prezencja muskułów i czcze gadanie Artura miało na celu przykrycie lęku i obawy, które odłożyły się w psychice po Deontayu. Głównym atutem Szpilki była pewność siebie i przekonanie, że jest nieśmiertelny, tego już nie ma, a samym treningiem nie wygrywa się MŚ.
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 11-08-2017 12:45:28 
Nie zgodzę się. Kompletnie się nie zgodzę.
Ja tam nie widziałem u Artura obaw ani w trakcie promocji walki ani już w samej walce. Ba facet zachowywał się jakby był zbyt pewny siebie co też prezentował na początku walki gdy po trafieniach Adama pokazywał prowokująco że nic się nie stało rozkładając jak pajac ręce i kiwając głową niczym Mayweather. Tak nie zachowuje się złamany i wystraszony człowiek. Złamały go to ciosy Adama, szczególnie na dół po których to w pewnym momencie zorientował się że to nie zabawa. Tyle że było za późno a sam Szpulka mentalnie był gotowy na zupełnie inny, skrajnie łatwiejszy pojedynek. Szpulka wręcz sam sobie próbował wmówić że Kownacki będzie solidnym testem a sam w to nie wierzył na co wygląda. Te teksty że da z siebie wszystko, że on go szanuje to raczej były na pokaz. Wilder raczej nie złamał Artura psychicznie. Ba, być może nawet było zupełnie odwrotnie.
Artur zarobił kupę forsy + dał wyrównaną do feralnego momentu walkę mistrzowi WBC. Ego wbrew pozorom mocno urosło co zresztą dało się później zaobserwować czy to w wywiadach na temat samej postawy (nie przyszło głuptasowi do głowy że to Wilder tak źle walczył co pokazały chociażby kolejne walki jak i te poprzednie) czy np podejściu do innych pięściarzy znacznie lepszych jak np Dominic Breazele który rzekomo się go miał bać/ Tak samo trudno mieli z nim rozmawiać promotorzy bo wymagania urosły, słabych rywali za nic nie chciał (a z mocnymi skończyłby tak jak i z Adamem) i ustępować nie chciał.

Artur odleciał ale w wysokim mniemaniu o sobie. Wydawało mu się że jest o co najmniej klasę (jak nie 2) lepszy niż taki Kownacki i się na tym myśleniu ostro przejechał bo tak naprawdę to jest średniakiem w Hw. Wyszedł jak po swoje pajacując a tu się okazało że ten wolny na nogach grubasek puszcza całe serie i te ciosy dochodzą i do ciała i do głowy a co najgorsze- cholernie bolą.
Wilder mógł zasiać jakiś strach czy zabrać pewność siebie ale nie było tego widać. Artur raczej był dumny z tego jak zawalczył o pas WBC i odpłynął. Także ja żadnego złamania pewności siebie nie kupuję. Git sprzed walki z Wilderem walczący tak jak zawalczył skończyłby tak samo. Po prostu rywal styl prezentował taki którego nigdy nie lubił, solidnie go zlekceważył poprzez myślenie że jest taki świetny no i ostatecznie to był to młody facet w sile wieku a nie ściągnięty z emerytury po latach pauzy Mollo czy stary Adamek robiący wszystko by mieć później wymówki..
 Autor komentarza: Dixell
Data: 11-08-2017 12:54:27 
Nie moge sluchac tego Niemca - polakozercy.
 Autor komentarza: Zubr
Data: 11-08-2017 16:45:07 
@BlackDog


Przecież tak samo machał głową i rozkładał ręce po ciosach Jenningsa i Wildera. Mało tego u Jenningsa tak samo stał przy linach, z rękami na jajach. Tam też liczył na łatwe pojedynki ? to coś chyba nie tak.
 Autor komentarza: adambw
Data: 11-08-2017 17:12:21 
Michalczewski ma duzo racji,szpilmann robil sobie jaja z kazdego ,chyba po tym wyroku mu sie popierniczylo w dynce....arturcio jest jak petarda sylwestrowa,wybuchnal zaswiecil i spad na ziemie...
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 11-08-2017 17:29:40 
Michalczewski pewnie że ma rację..Jak mozna ciskać błotem choćby w Gołotę , który w porównaniu do Szpilki jeśli chodzi o sławe, umiejętności, przeciwników to jest przepasć..Michalczewski też było nie było mistrz dwóch kategorii a w połcięzkiej trochę paska bronił i do tego był nr 2 za Jonesem na świecie..
Szpilka będzie miał ciężko żeby się odbudować i zyskać kibiców..Potrzebuje spektakularnego zwyciestwa..A póki co na pewno nie jest gotowy żeby kogoś znaczącego ubić..Przed nim jakieś dwa lata odbudowy i obijanie bumów przed walkami wieczoru na polskich galach..I szczerze to może sie tylko na tym skończyć..
 Autor komentarza: Vitalij71
Data: 12-08-2017 12:24:29 
nie warta jest rozpisywanie się o Szpilce ale napisze

Ja nie przepadałem za Szpilką za wcześniejszą menatalność dresa, cwaniactwo, wiele irytujących i wkurwiających rzeczy zrobił i powiedział

ale też nie jest jakimś moim wrogiem że bym ział nienawiścią i leczył komplesky jak tu niektórzy


Gościowi boks pozwolił na lepszę życie zarabianie lepszej kasy i bo inaczej by został pocięty na maczetą w Krakowie Wieliczką czy okolicach lub kogoś by pobił śmiertlenie i dłuższy wyrok !wiec gość ma sporo szczęścia w życiu może ta bolesna porażka przed czasem nauczy go pokory choć pewności nie ma
to już jest koniec walk Szpilki z czołówką ma 3 porażki przed czasem w tym jedną ciężką wiec kolejna czasówka to defintywny koniec Kariery a może nawet problemy ze zdrowiem kiedyś czego nikomu nie życze.

Cóż Michalczewski ma racje co do Szpilki o robieniu sobie wrogów i braku pokory sam był swego czasu być może nr 2 na świecie po Roy ale nie znam go prywatnie ale sprawia wrażenia cwaniaka +
we Jednym Szpilka miał racje jak powiedział że zawsze miał kompleks Gołoty o popularność polskich kibiców mimo że osiagnoł dużo więcej od niego + wieczne rozwody , alimenty i ostanio domniemane sprawa a narkotykami i pobiciu żony
 Autor komentarza: Vitalij71
Data: 12-08-2017 12:37:10 
Kuba fakt słyszałem o tym zdarzeniu Rekowskiego z naćpanym czy też pijanym Michalczewskim i później Rekwoski ciagniety za język przez dziennikarzy nic o tej sprawie nie wspominał

Michalczewski fakt miał problemy z narkotykami były sprawy przed lat że już wtedy zażywał już na koniec kariery i teraz to wychodzi + pobicie żony( choć też jak to w życiu mogło też być prowokcja ze strony żony wiec nic się nie dzieje z przypadku) ale jako fighter w półciężkiej szacunek .Michalczewski oprócz Szpilki zawsze krytykował Gołoty który w przeciwieństwie do niego nie ćpał nie rozwodził nie zadawał się z kurwiszonami ma ta samą kochającą żone i wywołuje skandali po zakończeniu Kariery
ja nie oceniam Michalczewskiego to co ktoś robi w życiu to jego sprawa i nikt nie jest świety każdy za młodu szalał ale Michalczewski krytykuję obraża a sam nie tyle co nie był świety co sam lepiej się nie zachowywa.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.