ARUM I USYK KRYTYKUJĄ WALKĘ MAYWEATHERA Z McGREGOREM
- On nie zasługuje na rekord 50-0 i przejście do historii, bo przecież nie spotka się tym razem z prawdziwym zawodnikiem - mówi Bob Arum, odnosząc się oczywiście do starcia Floyda Mayweathera Jr (49-0, 26 KO) z debiutującym w boksie gwiazdorem MMA, Conorem McGregorem. Jeśli wygra Floyd i przejdzie na emeryturę, co zresztą zapowiada, pobije legendarny rekord Rocky'ego Marciano.
- Mayweather nie będzie się przecież bił z prawdziwym bokserem. Być może McGregor jest dobry w MMA, ale to zupełnie inny sport. Dobrą walkę trzy tygodnie później robi Oscar De La Hoya, zestawiając Canelo z Gołowkinem - dodał sławny promotor, szef grupy Top Rank.
TU ZNAJDZIECIE WSZYSTKIE INFORMACJE O WALCE MAYWEATHERA JR Z McGREGOREM >>>
- Przecież McGregor nie ma żadnych szans. Jak zawodnik UFC może pokonać Mayweathera, skoro wcześniej ta sztuka nie udała się świetnym bokserom? Na pewno tego nie będę oglądał, szkoda czasu - zapowiada z kolei Aleksander Usyk (12-0, 10 KO), mistrz federacji WBO i lider kategorii junior ciężkiej.
Tymczasem sam "Piękniś" i jego przeciwnik promują słownymi przepychankami zbliżającą się walkę na okrągło, nie dając nawet na moment o niej zapomnieć.
- On nazwał mnie tańczącą małpą. To był brak szacunku i zapłaci za to karę - odgraża się Mayweather Jr.
Potyczka Floyda z Conorem odbędzie się 26 sierpnia w Las Vegas w limicie kategorii junior średniej na dystansie dwunastu rund.
Aruma sciska bo wiecej nie zarobic tak jak przy walce FMJ-PAC a by chcial, a nudziarz usyk choćby miał 300lat boksować też nie liźnie takiej kasy.
Jak bedzie kosztowac 20zł to ja kupie, bo jestem fanem fmj i chcialbym zobaczyc jak osmiesza podrudzialego pyskacza ktory nie bedzie mial pojecia co sie w ringu dzieje:) ot tylko dlatego