MILLER: WALKA Z KOWNACKIM? TYLKO ZA WIELKIE PIENIĄDZE!
Nie jest żadną tajemnicą, że Jarrell Miller (19-0-1, 17 KO) i nasz Adam Kownacki (16-0, 13 KO) to dobrzy kumple. Obaj ostatnio ostro poszli w górę, czy więc jest możliwe, by kiedykolwiek stanęli naprzeciw siebie? Zapytano o to 135-kilogramowego Amerykanina.
Miller 29 lipca pokonał przed czasem niedawnego pretendenta do pasa WBC, Geralda Washingtona. Z kolei Adam dwa tygodnie wcześniej zastopował w czwartej rundzie Artura Szpilkę. Jarrell ma wystąpić 4 listopada w hali Barclays Center na Brooklynie, gdzie poprzedzi walkę mistrza WBC Deontaya Wildera (38-0, 37 KO). Adam również chętnie wystąpiłby przed swoimi kibicami na Brooklynie, bo tam czuje się chyba najlepiej. A co by było, gdyby padła propozycja walki pomiędzy kumplami, którzy regularnie pomagali sobie podczas różnych przygotowań i sparowali z sobą za darmo, tak po przyjacielsku?
- Nie ma mowy, to się nigdy nie zdarzy, no chyba, że pieniądze byłyby naprawdę jakieś wielkie - nie ukrywa Miller. Zdradził też tajemnicę sukcesu jego i Adama. Otóż okazuje się, że obaj boksowali... w tym samym ochraniaczu na "cohones".
ADAM KOWNACKI: SERWIS SPECJALNY >>>
- Kownacki to mój człowiek. Niedawno zepsuł mi się ochraniacz na podbrzusze. Poprosiłem Adama, żeby pożyczył mi swój. To był ten sam, w którym on pokonał Szpilkę. Pożyczył mi, a ja w nim pobiłem Washingtona. Do walki między nami więc raczej na pewno nie dojdzie - dodał Miller.
Nie wiedzialem,ze sa kumplami
Kilka razy o tym pisaliśmy, a w wywiadzie z Adamem poświęciłem Millerowi parę chwil. Gdzieś tu znajdziesz o Jarrellu:
https://www.youtube.com/watch?v=YhugJAAsxGw
Pzdr.
15 lipca wyslalem maila na adres szanownego redaktora i zero reakcji , ani czesc ani caluj w dupe , nieladnie jak juz podajecie kontakt do siebie a potem olewacie userow :(