IBF O SYTUACJI JOSHUY: NAJPIERW PULEW, POTEM DOPIERO ORTIZ
Federacja World Boxing Association uznała Luisa Ortiza (27-0, 22 KO) za obowiązkowego pretendenta do tytułu mistrza świata wagi ciężkiej, ale nad mistrzem WBA/IBF - Anthonym Joshuą (19-0, 19 KO), wisi jeszcze obowiązkowa obrona z ramienia International Boxing Federation z Kubratem Pulewem (25-1, 13 KO). Który z nich pierwszy dostanie swoją szansę?
Na wieść o tym, ludzie z obozu Ortiza natychmiast zaczęli starania, by to on jako pierwszy dostąpił zaszczytu boksowania o tytuł z AJ-em. Ale włodarze IBF dali jasny przekaz - "Teraz musi być Pulew"! Inaczej angielski król nokautu straci pas.
"Wobec odejścia Kliczki, Joshua musi w najbliższej walce zmierzyć się z Pulewem. Negocjacje od razu wystartowały i promotorzy mają czas do 3 września. Jeśli się nie dogadają, wówczas przetarg wyłoni organizatora walki Joshuy z Pulewem" - mówi stanowczo Lindsey Tucker, prezydent IBF.
Być może jednak przetargu nie trzeba będzie robić, bo Eddie Hearn - promotor Joshuy, oraz Kalle Sauerland - opiekun Pulewa, już zaczęli rozmowy i są blisko porozumienia. Wstępnie walka planowana jest na 11 listopada na wielkim stadionie w Cardiff.
King Kong NIE JEST prawdziwy.