JOSHUA: REWANŻ Z KLICZKĄ W USA KLUCZEM DO WALKI Z WILDEREM
Anthony Joshua (19-0, 19 KO) tocząc walkę rewanżową z Władimirem Kliczką (64-5, 53 KO) w Wielkiej Brytanii bądź Niemczech zarobiłby zapewne trochę więcej, ale pomysł na organizację ich drugiego pojedynku w Las Vegas ma drugie dno. Bo jeśli Anglik znów zwycięży, broniąc przy okazji pasów WBA i IBF wagi ciężkiej, otworzy sobie również furtkę do ewentualnej unifikacji z championem WBC, Deontayem Wilderem (38-0, 37 KO).
AJ jest związany za oceanem ze stacją Showtime, lecz jak dotąd nie zaboksował jeszcze w USA. Starcie z Ukraińcem - wstępnie planowane na 11 listopada, ma być jego amerykańskim debiutem. Anglik regularnie przebywa na sali treningowej, ale jeśli konfrontacja z Kliczką zostanie potwierdzona, swój obóz rozpocznie 22 sierpnia.
- Podróż do Las Vegas na walkę z Kliczką otworzy drzwi do unifikacji z Wilderem - nie ukrywa champion dwóch organizacji. Jeśli pokonałby Wildera w przyszłym roku, do swojej kolekcji dorzuciłby również trzecie trofeum.
- Dobrze się bawiłem przy okazji pierwszej walki i mam nadzieję, że dojdzie do drugiej. Władimir, pomimo porażki, zebrał słowa uznania po naszym pierwszym spotkaniu. To powinno dodać mu jeszcze więcej motywacji i skłonić do tego rewanżu - dodał Joshua.
Ciekawe czy biorą pod uwagę że ich plan może zakończyć się fiaskiem bowiem ani na Władku ani na Ortizie raczej dzielić skóry nie powinni bo mogą sprawić im przykrą niespodziankę.