TONY BELLEW: PROMOTOR DOPINA OSTATNIE SZCZEGÓŁY
Tony Bellew (29-2-1, 19 KO) zapewnia, że promujący go Eddie Hearn dopina ostatnie szczegóły odnośnie kolejnej walki bombardiera z Liverpoolu.
W pewnym momencie "Bomber" bardzo chciał skrzyżować rękawice z Andre Wardem, teraz jednak dał już sobie z nim spokój i skupia się na innych opcjach. W tej chwili kandydatem numer jeden jest znów ewentualny rewanż z Davidem Haye'em (28-3, 26 KO), choć możliwe jest również starcie z championem WBO, Josephem Parkerem (23-0, 18 KO).
- Liczyłem na walkę z Wardem, ale Eddie zaproponował mi coś innego i właśnie dopina ostatnie szczegóły. Ufam mu i w to, co dla mnie robi, zresztą zobaczcie, dokąd z nim już zaszedłem. Kiedy związałem się z nim kontraktem, byłem jedynie mistrzem Wielkiej Brytanii, ale potem zdobywałem tytuły Wspólnoty Brytyjskiej, mistrza Europy, aż w końcu mistrza świata. Wierzę, że on podejmie dla mnie najlepszą decyzję. Jeśli dostanę szansę zaboksowania z Josephem Parkerem, to odbiorę mu pas WBO. Jeśli Eddie wybierze dla mnie rewanż z Haye'em, tak będzie - mówi niepokonany w kategorii cruiser i ciężkiej Bellew.
haye to juz wrak i nadmuchane nazwisko, rewanz z bellew ma sens tylko wtedy jesli david odzyska choc troche swej dawnej motoryki. z kontuzja czy bez w walce z fikolkiem byl wolny jak mucha w smole.
Za dużo opcji nie ma Hey pewnie rewanż z Hyem o ile ten dojdzie do dojdzie bo to dla mnie już cień zawodnika z lat 2009-2011 z Parkerem jeśli pokona młodego Furego co nie jest takie pewne to tylko na dobrowolną obronę szanse jakieś małe ma ale jak dostanie czyściocha to padnie
Do Cruser nie wroci bo tu czekają bobardzierzy jak Bredis , Gassijev , Dorticos Kudriaszow