MIKEY GARCIA CHĘTNY NA WALKĘ Z KEITHEM THURMANEM
Po zwycięstwie nad Adrienem Bronerem (33-3, 24 KO), z którym zmierzył się w limicie wagi super lekkiej, Mikey Garcia (37-0, 30 KO) nie wyklucza, że przeniesie się do półśredniej, aby zaboksować z jej liderem Keithem Thurmanem (28-0, 22 KO).
Thurman zunifikował w marcu pasy WBC i WBA w dywizji do 147 funtów. Obecnie pauzuje z powodu kontuzji, ale kiedy wróci, Garcia chętnie się z nim zmierzy i spróbuje podbić kolejną kategorię wagową.
- Zrobiłbym to. On jest wspaniałym mistrzem, świetnym zawodnikiem. To byłoby dobre zestawienie i duże wyzwanie. Ale tego właśnie chcemy - wyzwań. Jak chcesz zostać zapamiętany, to właśnie takie walki musisz brać - oznajmił.
Garcia zmieni jednak wagę tylko wtedy, jeśli w lekkiej i super lekkiej nikt z czołówki nie będzie chciał z nim walczyć. On sam najbardziej chciałby się zmierzyć z Terence'em Crawfordem (31-0, 22 KO), Wasylem Łomaczenką (8-1, 6 KO) lub Jorge Linaresem (42-3, 27 KO).
- Mógłbym boksować z łatwiejszymi przeciwnikami, ale to niczego by mi nie dało. Po takich pojedynkach kibice nie będą cię rozpoznawać, nie zapamiętają cię - stwierdził.
Dwa to to ze Mikey jako 135 sparowal ciezko z Maidana 147 jego bratem - 154 Riosem 147 I nie wygaldal tam ani torche slabo fizycznie Co do jego ciosu tez nie ma watpliwosci