WARREN NIE WIERZY W EMERYTURĘ FURY'EGO
Tyson Fury (25-0, 18 KO) zwodził kibiców już tyle razy, że mało kto wierzy w jego kolejne słowa o zakończeniu sportowej kariery. Wśród sceptycznie nastawionych jest nawet promotor "Olbrzyma z Wilmslow", Frank Warren. I ma ponoć ma ku temu naprawdę poważne przesłanki.
Warren rozmawiał z wujkiem Tysona, Peterem, a ten zapewnił go, że były czempion wagi ciężkiej mimo ostatnich deklaracji wróci jeszcze między liny.
- On zagwarantował, że odzyska wszystkie tytuły. To prawdziwy wojownik - relacjonuje rozmowę Warren.
Ponadto zdaniem promotora gdyby Fury zamierzał skończyć ze sportem, to nie ubiegałby się o przyznanie bokserskiej licencji.
- Oni ciągle walczą z UKAD. Gdyby Tyson naprawdę chciał skończyć, to jaki byłby cel w walce o licencję? - retorycznie pyta Warren.
- Peter zapewnił mnie, że to wszystko nie będzie stanowić problemu. Teraz czekamy na nową datę przesłuchania. Ja chcę ponownie zobaczyć Tysona w ringu. Boks go potrzebuje, a on potrzebuje boksu. Byłoby tragedią, gdyby nie zawalczył ponownie, ponieważ wciąż ma wiele do zrobienia - powiedział Warren.