ZIMNOCH: JESTEM NAJLEPSZY W POLSCE I WKRÓTCE TO UDOWODNIĘ
Kto jest najlepszym polskim pięściarzem wagi ciężkiej? Kibice i eksperci zapewne wahaliby się pomiędzy nazwiskami Kownackiego, Wacha i Adamka, ale pewny swego wydaje się również Krzysztof Zimnoch (22-1-1, 15 KO) i mówi wprost - To ja jestem numerem jeden.
Pięściarz z Białegostoku namaścił sam siebie na lidera na naszym podwórku. I jest gotów to udowodnić, zachęcając innych do wzięcia udziału w specjalnym turnieju, który miałby wyłonić realnego króla naszej sceny w limicie powyżej 90,7kg.
"Żeby wyłonić najlepszego Polaka w wadze ciężkiej, trzeba by zorganizować turniej, ale to mało możliwe. Uważam, że to ja jestem najlepszy i liczę, że wkrótce to udowodnię. Myślę, że po jednej, dwóch walkach, pojawię się w rankingach i w przyszłym roku będę mógł stawiać czoła najlepszym na świecie" - napisał na jednym z portali społecznościowych.
KRZYSZTOF ZIMNOCH: BARDZO CHĘTNIE ZMIERZĘ SIĘ Z KOWNACKIM >>>
Póki co Zimnocha czeka występ 9 września w Radomiu. Tam naprzeciw niego stanie Joey Abell (33-9, 31 KO).
Jestem mocno przekonany że Zimnoch Arturiosa z takim podejściem też by pokonał i to przed czasem. Jakby pajacującego Szpulkę skontrował jak Mike'a Mollo to by nie było co zbierać.
Wawrzyk? To obecnie zawieszony pięściarz. Wach? No ostatnio się odbił od dna ale było z nim fatalnie. Osobiście ostatnią walkę jaką z nim widziałem to walka z Nascimento w której to co najwyżej zasłużył na remis. Adamek? Wszystko co ważne przegrywa ostatnio więc i jak go dawać na nr 1?
Wcale dla mnie ta pewność siebie Zimnocha nie jest taka śmieszna.
Teoretycznie (bo w praktyce mogłoby być różnie) nr 1 powinien być Kownacki bo gościa uznawanego za nr 1 zdmuchnął. No i z tegoż powodu na nr 1 zasługuje.
A tu Tyson Fury znów się użala w mediach społecznościowych xD
Abell będzie dobrą weryfikacją.
Uważam że jak Zimnoch wygra z Abellem to promotorzy załatwią mu walkę z Wilderem.
Pokonał go na amatorce...
Nr jeden na ten czas to Kownacki - zrzucił z tronu Szpilkę, dotychczasowego lidera.
Ciężko dziś ułożyć taki ranking, Adamek głupio oddał nazwisko Szpilce, który został już zweryfikowany i ich rewanż dużo by wyjaśnił. Chyba wielu zapomniało o Izu, mimo, że poległ z Brazilem to kto z naszych asów dałby taką walkę? Dzisiejszy Szpila dostałby KO, Zimnoch, Wawrzyk tak samo, może twardy Wach zaprezentowałby się trochę lepiej gdyby coś uderzał, ale też zapewne sromotna porażka na pkt. Adamka ciężko określić, mógłby wypykać a mogłoby być równie dobrze jak z Moliną. Krzychu to na pewno nie nr 1, myślę, że jakby taki GUliwer wrócił to miałby spore szanse na wygraną i to przed czasem z Zimnochem
Miałem okazję poznać Izu osobiście bo mieszkamy w jednym mieście a kiedyś nawet na jednej dzielnicy..Facet jest fajnym ,miłym gosciem prywatnie i zyczę mu jak najlepiej..Ma dobre umiejetności czysto bokserskie i niezłe warunki fizyczne ale porazka z było nie było przecietnym Brazeale mnie osobiście nie nastraja optymistycznie..
Zresztą w ogóle co do polskiej HV to jakoś optymistą na wielkie sukcesy to ja nie jestem..Może, Kownacki jak popracuję solidnie , może..
A tak na serio to Krzysztof to w PL ciężkiej to 5 miejsce.
Ciężko wybrać nr 1 bo i są: Adamek, Wach, Kownacki- który jest ciekawym zawodnikiem, mało doceniony ale solidny (zrzuci 10 kg dorzuci trochę mięśnia i będzie dobrze), Izu też ciekawy zawodnik, którego bym zobaczył w walce ze Szpilka,
Zimnoch w granicach 5-6 miejsca (ciekawa walka z Wachem wtedy możemy mówić kto jest w top 3)