JENNINGS PROPONUJE WALKĘ MISTRZOWI UFC. RAZ JUŻ GO POKONAŁ
Walka Mayweather-McGregor spowodowała wysyp innych, na razie tylko potencjalnych konfrontacji pomiędzy bokserami a zawodnikami MMA.
Adrien Broner zgłaszał niedawno chęć walki z Nate'em Diazem, teraz z kolei na podobny pomysł wpadł były pretendent do tytułu mistrza świata w królewskiej kategorii Bryant Jennings (19-2, 10 KO). Pogromca Artura Szpilki jest gotowy stanąć w szranki ze Stipe Miociciem - mistrzem UFC w wadze ciężkiej.
Co ciekawe, nie byłoby to wcale ich pierwsze starcie.
- Walczyłem ze Stipe na turnieju o Złote Rękawice [w 2009 roku]. Boksowałem wtedy dopiero od pięciu miesięcy. Wygrałem tamten pojedynek - wspomina 32-letni pięściarz z Filadelfii.
Jennings pewnie nie zaproponowałby mającemu chorwackie korzenie Amerykaninowi walki, gdyby ten sam nie zaczął przebąkiwać o startach w ringu. Niedawno mistrz UFC stwierdził nawet, że sprawiłby poważne kłopoty królowi wagi ciężkiej Anthony'emu Joshui (19-0, 19 KO).
- Niech tak lepiej nie gada. Ale jeśli rzeczywiście chce boksować, to możemy się zmierzyć na undercardzie gali Mayweather-McGregor - stwierdził Jennings.
Amerykański pięściarz jest nieaktywny od porażki przed czasem z Luisem Ortizem 19 grudnia 2015 roku. Niedawno podpisał jednak kontrakt ze stajnią Top Rank i wkrótce wróci na ring. Jego rywalem 19 sierpnia na wielkiej gali Crawford-Indongo w Lincoln w Nebrasce będzie Daniel Martz (15-4-1, 12 KO).
Bokser zawsze bedzie poziom wyżej od zawodnika mma jeśli chodzi o szermierke na pięści i tyle.
Polecam założyć na rękę, taką rękawiczkę, 12 oz albo 10 oz i się uderzyć w twarz. Napisz nam potem czy bolało, bo mówić raczej nie będziesz w stanie.
Już się nie da czytać tych twoich wypocin o wyższości boksu nad mma. I jeszcze to, że wystarczy potrenować pół roku obron przed obaleniami i bokser jest super kozak w mma. Śmieszny jesteś.
Nie ma co odpisywać i czytać tego nieudacznika i debila Mrinza czy jak mu tam..Ten przygłup i idiota nie ma pojecia a czym pisze a pisze bo w normalnym zyciu niestety ale nikt sie nim nie zainteresuje..naprawde nie polecam czytac tych wypocin zakompleksionego bufona..
Mgrinz, albo trolujesz, albo sobie robisz jaja albo jesteś laikiem. Wględnie masz niewiarygodny ból dupy z powodu konkurencji MMA dla boksu. Od lat jestem fanem boksu, dla mnie zawsze będzie chyba największą miłością jeżeli chodzi o sporty walki ale nie jestem na tyle zaślepiony aby uważać, że poziom sprotowy jest tu większy niż w MMA o skutecznoci w realnej walce nie mówiąc. W MMA jest wielu świetnych bokserów, byłych reprezentantów swoich krajów, często zawodników klasy światowej jak Filipovic czy Kharitonow"
Filipovic i Kharitonow swietnymi bokserami? A w domu wszyzscy zdrowi czy tylko udajesz przyglupa?
*
*
"dla których i tak w MMA umiejetności pięściarskie to ułamek arsenału technik. Z drugiej strony w boksie zdarzają się kolesie z MMA, przeciętni zapaśnicy którym kiepsko szło w MMA a w ringu dają rade jak np Lukas Browne."
Browne nigdy nie byl prawdziwym zawodnikiem MMA wiec nie pierdziel glupot
Do MMA trafiają nieudacznicy i beztalencia. Np. taki James Toney."
Mowa byla nie o bylych bokserach, ale ludziach ktorzyz nie nadawali sie do zadnej dyscypliny walki moze poza niemedialnymi zapasami wiec zostalo im MMA
*
*
"On miał co najmniej dwóch trenerów od MMA i przygotowywał się długo do tej walki w oktagonie"
Toney wystapil w MMA jako ponad 40letni dziadek z 30-40 kg nadwagi- fatycnie, zajebisty przyklad
Kompromitacja to jest pisanie w twoim kierunku miernoto intelektualna..w d..pie byłeś gówno widziałeś i tylko szczekanie na internecie z żalu ci zostało..nawet nie czytam twoich wypocin już bo nic tam nie ma ale szkoda mi tych co otwieraja te puszke pandory w twoim przypdku puszke z go..nem..