STIVERNE OPUŚCIŁ KONTROLĘ, TRENER WILDERA ZANIEPOKOJONY
Trener i menedżer mistrza WBC w wadze ciężkiej Deontaya Wildera (38-0, 37 KO) przyznał, że jest zaniepokojony doniesieniami, że obowiązkowy pretendent Bermane Stiverne (25-2-1, 21 KO) opuścił kontrolę antydopingową.
Federacja WBC opublikowała niedawno listę zawodników, którzy nie poddali się badaniu w ramach Clean Boxing Program. Znalazł się na niej m.in. czempion WBO Joseph Parker (23-0, 18 KO), pojawiło się też nazwisko Stiverne'a.
- Nie znam szczegółów, ale to na pewno powód do niepokoju. Wyniki badań Deontaya są negatywne od czasu igrzysk olimpijskich [w 2008 roku]. Chcemy, żeby warunki były równe dla wszystkich, żeby każdy, z kim wchodzimy do ringu, także był czysty. Powinna istnieć taka gwarancja, ale niestety nie zawsze tak jest - oznajmił Jay Deas.
W ostatnich miesiącach niedozwolone substancje wykryto u dwóch zawodników, z którymi miał boksować "Brązowy Bombardier" - najpierw u Aleksandra Powietkina, a potem u Andrzeja Wawrzyka.
Wilder chce wrócić na ring jesienią walką z Kubańczykiem Luisem Ortizem.
WBC nie organizuje walk w HW i ranking stoi od 2 lat? Czy o coś innego chodzi?
Stiverne miał walczyć z Powietkinem, ale Amerykanie Saszę udupili. Dzięki temu WBC wybrało Stiverna po raz drugi dla Wilderka. Bardziej opłacało się WBC usunąć Powietkina i wybrać człapiącego, niskiego grubaska. Stiverne jest o wiele mniej niebezpiecznym rywalem dla Alabuma niż Rusek, dla mnie wszystko jest jasne. Dobierają mu rywali i kombinują jak tylko mogą by potem sprzedać walkę z AJ.
Data: 23-07-2017 15:06:42
Siverne sprzed walki z Wilderem to wcale nie był taki ogóras
Zgadza się. Wypłynął na tych dwóch walkach z Arreolą, ale to też chyba był jego szczyt. Szczerze mówiąc, byłem przekonany, że odprawi Wildera :(
Odnośnie Ortiza, to jakoś ciężko mi sobie wyobrazić sytuację, w której Wilder za 3 mln (chyba funtów) nie wziął na dobrowolna Whyte, a za podobną, a może i mniejszą kasę weźmie Ortiza.
Jeśli będzie walka z Kubanczykiem, to szacunek, ale jak dla mnie to takie Gądki wizerunkowe, nic więcej. Szczególnie biorąc pod uwagę dotychczasowych przeciwników Dzikusa
Zgadzam się, chociaż jakby Stiverne był trochę lżejszy i szybciej poruszał się na nogach to może i by dopadł Wildera. Sam myślałem, że Bermane wygra z Wilderem. W tej walce zadecydowały głównie warunki fizyczne i styl. Stiverne jest walczy bardziej z kontry, a taki styl z 2m rywalem jest mało efektywny. Stiverne jest wciąż groźny dla każdego (o ile jest w dobrej formie), ale wraz ze wzostem rywala jego szanse maleją.
Nie wierzę w walkę Wilderka z Ortizem. A przynajmniej nie w najbliższym roku. Tak jak wspomniał rocky86, dlaczego Wilder miałby brać Ortiza, skoro słaby technicznie i dość powolny Whyte jest łatwiejszym i o wiele mniej groźnym przeciwnikiem a do tego kasa była olbrzymia?
Skończy się na Stivernie. WBC już wszystko wcześniej przemyślało i przekalkulowało. Stiverne dostałby prawdopodobnie lanie od Powietkina, zresztą sztab Wildera musiał mocno obawiać się Ruska, skoro pomówili go o doping.
Równie dobrze za rok Ortiz może być już w słabej formie. Ile on będzie miał lat? Wtedy Wilderek mógłby z nim zawalczyć.
Zresztą już widzę jak sztab Wildera jest chętny na Kownackiego, walkę dobrze można by sprzedać, obaj walczyli ze Szpilką.Jak Kownacki nie poprawi pracy nóg, to raczej daleko nie zajdzie :(
Stiverne zawsze miał mocny cios fajnie dość konkretnie czy nawet brutalnie rozprawił się z Arreolą
Jak walczył z Wilderem to myślałem że Stiverne usadzi jakimś czyściochem mocnym i padnie Wilder.a wyszło jak wyszło z dystansu uważnie bez ryzyka punktował wilder niskiego ale nie za szybkiego Stivernea i wygrał wyraźnie.
W Walke z Ortizem nie bardzo wierze nie puszczą pyskacza na Groznego Ortiza który fakt nie jest tak lotny na nogach jak Fury z walki z Władkiem lub sam Władek.ale umie skracać dystans i ma petardę!!
Ciekawie jakiego wynalazka znajdą dla Wildera to że nie będzie to konkretny grozny rywal to nie mal pewne
Na Wildera trzeba skracać dystans ala Mike Tyson, albo w inny sposób.
Człapak robi za worek.
Do tego ma małe ręce (albo dużą głowę) i jego rękawice zasłaniają tylko część głowy.
Z Arreolą o podobnym zasięgu to mógł sobie folgować.
Prędzej czy pózniej Wilder będzie musiał wyjsc do kogoś konkretnego..Nawet jeśli teraz dadzą mu Stiverna to co potem?..Myslę że Wilder vs Ortiz to melodia przyszłości..