CURTIS STEVENS WOLNYM PIĘŚCIARZEM
Curtis Stevens (29-6, 21 KO) rozstaje się z grupą Main Events i od teraz jest wolnym zawodnikiem, mogącym szukać sobie nowego promotora. I choć ma już na karku 32 lata, a w marcu przegrał przez bardzo ciężki nokaut z Davidem Lemieux, to nadal pozostaje jednym z ciekawszych pięściarzy wagi średniej.
Znany z nokautującego uderzenia Amerykanin, który odprawił przed czasem dwóch Polaków - Piotra Wilczewskiego (TKO 3) i Przemka Majewskiego (TKO 1), pod koniec 2013 roku doczekał się walki o mistrzostwo świata, lecz Giennadij Gołowkin okazał się dla niego zaporą nie do przejścia.
- Czekam na wielkie rzeczy w mojej karierze. Dziękuję Main Events za wszystko co razem przeszliśmy, ale następny rozdział będzie jeszcze lepszy. Zapraszam do współpracy każdego promotora, który chciałby pracować z jednym z najmocniej bijących zawodników na świecie - mówi Stevens.
W narożniku Amerykanina pozostanie John David Jackson. Jesienią powinniśmy zobaczyć Stevensa ponownie w akcji.
Ale fakt Rosado pokazal ze dobrze poukladany piesciarz moze sobie poradzic Tyle ze Rosado byl w ringu z najlpszymi
No i przede wszystkim nie był nigdy w ringu ze Stevensem.