'NIECH CHIRURG WYTNIE MI SERCE, STAWIAM JE NA WYGRANĄ FLOYDA'
Mistrz WBO w wadze średniej Billy Joe Saunders (24-0, 12 KO) jest tak pewny zwycięstwa Floyda Mayweathera Jr (49-0, 26 KO) nad Conorem McGregorem, że gotowy jest postawić na to własne życie.
Do wielkiej konfrontacji najlepszego boksera ostatnich lat z mistrzem UFC dojdzie 26 sierpnia w Las Vegas.
- McGregor przegra w ciągu pięciu rund, jestem tego tak pewien, że pozwoliłbym chirurgowi, by wyciął mi serce i podtrzymywał je przy życiu. A gdyby mój typ się nie sprawdził, to niech wbiją w nie nóż - stwierdził Saunders.
Anglik dodał, że jest "niemożliwe, by McGregor choćby trafił Mayweathera".
- Coś takiego mogłoby się wydarzyć tylko wtedy, gdyby walka była ustawiona i Floyd dałby mu się obić. Ale do niczego takiego nie dojdzie, gra toczy się o zbyt dużą stawkę - powiedział.
Saunders przygotowuje się obecnie do drugiej obrony pasa WBO, w której zmierzy się 16 września w Londynie z Amerykaninem Willie'em Monroe Jr (21-2, 6 KO).
Wcale bym się nie zdziwił,to przecież ''biznes''.