EUBANK JR NIE DAŁ ŻADNYCH SZANS ABRAHAMOWI
Chris Eubank Jr (25-1, 19 KO) pewnie pokonał Arthura Abrahama (46-6, 30 KO). Tym samym po raz pierwszy obronił pas mniej prestiżowej federacji IBO kategorii super średniej, ale przede wszystkim jako ostatni zapewnił sobie udział w prestiżowym turnieju World Boxing Super Series.
Po pierwsze spokojnej rundzie, od drugiej syn legendarnego mistrza sprzed lat podkręcił tempo i zasypywał rywala długimi kombinacjami, na zmianę bijąc na dół i górę, jednak Ormianin z niemieckim paszportem zbierał niemal wszystko na szczelną gardę. W czwartym starciu reprezentant gospodarzy kilka razy przedziurawił tę obronę prawym podbródkowym.
Na początku siódmego starcia Eubank Jr przeprowadził straszliwy, ponad minutowy szturm. Bił gdzie i jak popadnie. O dziwo bez skutku. Twardy jak skała "Król Arthur" przyjął wszystko bez zmrużenia oka. Ale już w dziewiątej odsłonie, po lewym haku na szczękę, Abraham zatoczył się. Szybko jednak sklinczował i zażegnał za moment kryzys. Rozbijany coraz bardziej Abraham - były mistrz świata wagi średniej i super średniej, uśpił na moment swojego oprawcę i w jedenastej rundzie trafił w końcu potężnym lewym sierpowym. Świetnie dysponowany Chris kilka sekund później już jednak znów nacierał i do końca utrzymał pełną dominację.
Sędziowie byli oczywiście jednomyślni punktują 120:108 i dwukrotnie 118:110.
ja tez uważam ze Eubank zwycięży w tym turnieju
Od walki z tym brodatym irlandczykiem co go całował na face to face, to z walki na walkę jest coraz lepszy.
Widziałem jego filmy z treningów jak wali serie siłową w worek, to po prostu było niesamowite, Eubank robił to z szybkością maszyny - jakby się nie męczył.
Jeszcze chwila a uważam że będzie to typowe 50/50 z takim Głowokinem.
Cały nasz Diablo robi to samo i klęka do tego.