HUGHIE FURY: JOSHUA TO WIELKI SZTYWNIAK, IDĘ PO NIEGO
Hughie Fury (20-0, 10 KO) jest pewny zwycięstwa nad Josephem Parkerem (23-0, 18 KO) i myślami wybiega już do walki unifikacyjnej ze swoim rodakiem Anthonym Joshuą (19-0, 19 KO).
Fury i Parker spotkali się we wtorek na konferencji prasowej promującej ich zaplanowaną na 23 września potyczkę w Manchesterze. Anglik zapowiedział, że odbierze Nowozelandczykowi pas WBO w wadze ciężkiej, po czym zdetronizuje AJ-a.
- Mówię to do Eddie'ego Hearna, tego karalucha, i jego wielkiego sztywniaka [Joshui] - idę po was, będziecie następni - oznajmił.
- Gdy zdobędę już pas, razem z Tysonem zunifikujemy wagę ciężką - dodał.
Wspomniany Tyson Fury (25-0, 18 KO), słynny kuzyn 22-latka, także był obecny na konferencji i z szacunkiem wypowiadał się o Parkerze. W pewnym momencie wstał nawet, żeby powiedzieć mu to z bliska i poklepać go po plecach.
Parker również z estymą mówił o Anglikach.
- Na samym szczycie jest oczywiście Joshua, ale myślę, że on [Hughie Fury] także należy do tego grona. Ma za sobą świetny zespół, znakomitego trenera Petera Fury'ego, który pomógł Tysonowi pokonać Kliczkę. Myślę, że to tylko doda mu pewności siebie - powiedział.
Pomyśleć że jeszcze niedawno Whyte i jego wyzwanie to było dla nich za dużo do czego woleli się otwarcie przyznać odrzucając możliwość walki a teraz już nr 1 jest wielkim sztywniakiem po którego zmierzają :D