PROMOTOR KUDRIASZOWA ZADOWOLONY Z DRAFTU
Szef grupy Mir Boksa, która promuje Dmitrija Kudriaszowa (21-1, 21 KO), jest zadowolony z drogi, jaka czeka potężnie bijącego Rosjanina w turnieju World Boxing Super Series.
W ćwierćfinale wagi junior ciężkiej 31-latek zmierzy się z również obdarzonym bardzo mocnym uderzeniem Yunierem Dorticosem (21-0, 20 KO). Zwycięzca będzie potem walczyć z triumfatorem potyczki o pas IBF, w której pretendent Krzysztof Włodarczyk (53-3-1, 37 KO) zaboksuje z Muratem Gasijewem (24-0, 17 KO).
- W tym turnieju startują bardzo poważni zawodnicy. Po losowaniu nie ma co mówić, że ktoś miał szczęście. Myślę, że Kubańczyk Dorticos to dobra opcja dla Kudriaszowa - oznajmił Andriej Riabiński.
- Droga do finału jest bardzo dobra. Jak Kudriaszow wygra, to zmierzy się z Gasijewem lub Włodarczykiem, a to moim zdaniem świetna opcja. Ścieżka Kudriaszowa jest optymalna, jestem zadowolony - dodał.
Dwa pozostałe ćwierćfinały to walki Usyk-Huck o tytuł WBO oraz Briedis-Perez o pas WBC. Rywalizacja ruszy we wrześniu, a zakończy się w maju przyszłego roku.
Swoją drogą sytuacja z pasami WBA jest kuriozalna. Lebioda jest mistrzem, Dorticos jest mistrzem regularnym, czyli ma pas który wchodzi do stawki, gdy mistrz WBA ma pasy innych federacji, ale mistrz WBA nie ma już pasów innych federacji, nie jest już super championem.
Skoro Dorticos jest mistrzem regularnym, to jakim mistrzem jest Lebioda, nieregularnym? Burdel straszny.
WBA podaje, że Lebiediew jest dalej super championem.
Niezbadane są wyroki federacji.
No wiem właśnie, ale jaki z niego superchampion, skoro nie jest zunifikowany. Federacje tak kasy szukają, że już same się w swoich kombinacjach gubią.
Swoją drogą tego paska WBA nie powinno się brać na poważnie, bo jeśli sankcjonują 2 a nawet 3 mistrzów w jednym czasie w tej samej kategorii to jest to własnie niepoważne i żaden z nich de facto nie jest mistrzem. Już IBO wydaje się być bardziej poważne.
Też tak sądzę..Zarówno Kurdiaszow jak i Dorticos mogą to wygrać ..