ANDRE BERTO: CANELO WYGRA Z GOŁOWKINEM PRZED CZASEM

Za nieco ponad dwa miesiące dojdzie do konfrontacji na szczycie wagi średniej oraz zestawienia P4P pomiędzy broniącym pasów WBA/WBC/IBF Giennadijem Gołowkinem (37-0, 33 KO) a Saulem Alvarezem (49-1-1, 34 KO). Obaj mają swoich zwolenników, a jednym z tych, którzy stawiają na tryumf Canelo, jest Andre Berto (31-5, 24 KO).

Trzykrotny mistrz świata dywizji półśredniej nie tylko stawia na Meksykanina, ale twierdzi wręcz, że kazachski król nokautu tym razem sam polegnie przed czasem.

- Być może dwa lata temu postawiłbym inaczej, lecz Canelo robi nieustanne postępy i ewoluuje jako zawodnik. Jest coraz bardziej wybuchowy, dynamiczny i moim zdaniem to on wygra. W mojej ocenie istnieje spore prawdopodobieństwo, że zwycięży nawet przed czasem - mówi Berto.

- Styl robi walkę i obaj gwarantują, że walka będzie doskonała i widowiskowa. Z chęcią to obejrzę, choć moim zdaniem skończy się to tak, że Alvarez wygra przez nokaut. Gołowkin ostatnio nie olśnił, za to Canelo wydaje się z walki na walkę lepszy - dodał Amerykanin.

Przypomnijmy, że pojedynek odbędzie się 16 września w hali T-Mobile Arena w Las Vegas.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: boksfaner
Data: 06-07-2017 17:44:46 
Golowkin przyjmie wszystko co zaoferuje Canelo.
To jego walka, dążył do takiej całą karierę.
 Autor komentarza: KnockinOnHeavensDoor
Data: 06-07-2017 17:46:34 




Golovkin nigdy w zyciu nie byl nawet na deskach, o nokaucie nawet nie wspominajac. Sami sobie odpowiedzcie czy male rude piastki sieja az takie spustoszenie....



 Autor komentarza: wojtyla85
Data: 06-07-2017 18:10:13 
KnockinOnHeavensDoor
Oczywiscie ze nie! Wiele osob sie zachwyca jaki to Rudy nie jest zajebisty i jakie ma resume. Tylko jak zaczniesz w nim grzebac to wszystko ustawiane pod niego.
- Cotto - rozbity i stary, a walka kolo remisu i meksyk jakos nie zranil nawet portorykanczyka.
- Lara - walka ze wskazaniem na kubanczyka, lub kolo remisu. Brak nog zrobil swoje.
- Angulo - bijok i to nie jakis wybitny.
- Kirkland - po dwuletniej przerwie i przeskokach z nizszego limitu.
- Chavez Jr - wysuszone truchlo bez woli walki, a i tak krzywdy mu nie zrobil.
- Khan - 147 + szklana szczeka? Mimo tego prowadzil na pkt do czasu porazki ktora musiala przyjsc.

Jak wyraznie widac jego rywale byli dopierani wrecz po sapersku, albo po ciekich walkach, po zmianach wagi po dlugiej nieaktywnosci...
 Autor komentarza: wojtyla85
Data: 06-07-2017 18:11:20 
PS
- Liam Smith - najslabszy bodajze mistrz w 154...
 Autor komentarza: Squirt
Data: 06-07-2017 18:18:12 
"ANDRE BERTO: CANELO WYGRA Z GOŁOWKINEM PRZED CZASEM"

Srały muchy będzie wiosna...
 Autor komentarza: OjciecZradioMaryja
Data: 06-07-2017 19:05:13 
Znow pewnie dawal wywiad jak sie nacpol
 Autor komentarza: KnockinOnHeavensDoor
Data: 06-07-2017 19:58:26 
@Wojtyla85



Jak dla mnie to rudy zarowno z Lara jak i Cotto przegral. Z Mayweatherem przegral kazda runde a jedna sedzina dla tej kurwie remis.....Mam nadzieje ze Karaganda go obnazy.



 Autor komentarza: Maniek1986
Data: 06-07-2017 21:09:48 
Zobaczycie Gienka jakiego nie widzieliscie. Na 99% ostatnie jego walki to wybieg marketingowy. Z jacobsem do 6 rundy nie dal sie dotknac uzywajac tylko prostego. Pozniej przestal a i tak urwal jeszcze rundy majac jacobsa na deskach i wiedzac jaka jest punktacja.

Zobaczycie rzez. Rudy jest twardy i to bedzie jego problem, uderzyc nie ma czym. To kumulator, a Gienek to tytanowy lep i nie kolek co stanie i da sie okladac.
 Autor komentarza: wojtyla85
Data: 06-07-2017 22:47:09 
Maniek1986
Wlasnie co do tej twardosci tez nie mam przekonania... z kim on ja zademonstrowal? Zaden z jego rywali nie bil ani mocno, ani celnie. Jesli mialbym obstawic to postawil bym na przerwanie w srodkowych rundach cos w stylu GGG-Brook. Naroznik bedzie chcial uratowac zdrowie Rudego, a ten bedzie pozniej opowiadal jak to jeszcze mogl walczyc i jak juz przeczuwal ze GGG juz jest jego itp, itd.
 Autor komentarza: SebKarwowski
Data: 07-07-2017 00:28:40 
Obejrzyjcie Alvareza w walce za starszym bratem Cotto. Niewiele brakowało a by leżał a przecież stary Cotto to powiedzmy druga liga. Dobrze... Zrobił postęp ale gdzie z takim Gienkiem... Widzicie nawet na tym foto o ile większy Gennady... Berto kompletnie bez sensu klepie.. Gienadij nie błyszczy, ciekawe kiedy.. Jacobs świetny bokser i do tego duży więc Gienek bdb walczył i wygrał
 Autor komentarza: rex
Data: 07-07-2017 02:49:09 
jasne. Wór do bicia Mayweathera dał głos. GGG musi unikać Weeksa tudzież Morettiego and Co, żeby go nie wałowali jak Kowaliowa. Ale bardzo nie sądzę by GGG znęcał się nad nim pełny dystans
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.