DANIEL DUBOIS W SOBOTĘ POWALCZY O MŁODZIEŻOWY PAS WBC

Frank Warren nie rzuca słów na wiatr. Niedawno zarzekał się, że dopiero co zaczynający zawodową karierę Daniel Dubois (3-0, 3 KO) powinien wkrótce przejść na potyczki dziesięciorundowe. I choć jak dotąd nie boksował nawet minuty(!), znany brytyjski promotor dotrzymał słowa i już w sobotę zobaczymy jego zawodnika w potyczce zakontraktowanej na dziesięć starć.

Dubois pod koniec 2015 roku zagościł w Polsce, gdzie rywalizował o medale Młodzieżowych Mistrzostw Europy. Pierwszą walkę wygrał szybko przed czasem, by przegrać w ćwierćfinale z Kamilem Mroczkowskim. Obie te walki są dostępne na naszym kanale. Ale wtedy dopiero co zaczynał przygodę z boksem. Młody, muskularny i silny niczym tur londyńczyk robi szybkie postępy, sparuje z najlepszymi, z Anthonym Joshuą włącznie, i zdaniem wielu to on będzie przyszłą gwiazdą królewskiej kategorii.

Warren wierzy w niego tak bardzo, że już w czwartym występie - w najbliższą sobotę, wystawił go do walki z Julianem Fernandezem (5-0, 3 KO). Lepszy z tej dwójki sięgnie po wakujący, młodzieżowy pas federacji WBC w wadze ciężkiej.

- Interesują mnie wszystkie dostępne pasy, a zdobywając pierwszy tytuł już w czwartej walce dam jasny sygnał, że nadchodzę po resztę. Patrzę na obecną wagę ciężką i po prostu wiem, że stać mnie na wyrobienie sobie w niej odpowiedniej marki. Zdobywając młodzieżowy pas WBC potwierdzę tylko, iż jestem jednym z ciekawszych prospektów młodego pokolenia. Już teraz pojawiają się problemy ze znalezieniem dla mnie odpowiedniego rywala, bo mało kto chce ze mną walczyć. Przede mną jeszcze długa droga, lecz jestem przekonany, że kiedyś zostanę numerem jeden na całym świecie - mówi Dubois.

- Daniel to najlepszy prospekt wagi ciężkiej młodego pokolenia. To dopiero początek jego ekscytującej drogi i jestem przekonany o tym, że w sobotę zdobędzie pierwszy z wielu pasów - dodał promujący młodego mocarza Warren.