PETER FURY: BOKS TRACI NA NIEOBECNOŚCI TYSONA
Tyson Fury (25-0, 18 KO) czeka na ostateczne decyzje w sprawie kary za rzekomy doping, co może przyspieszyć jego powrót do sportu, bądź odsunąć go od boksu na dobre. Peter Fury - wujek i trener, który doprowadził go do mistrzostwa świata wagi ciężkiej, również nie może się doczekać powrotu swojego podopiecznego.
- Mamy nadzieję, że Tyson wróci naprawdę szybko. Nasz zespół pracuje od strony prawnej nad tym powrotem i czekamy tylko, aż dadzą nam zielone światło. Tyson jest w dobrej sytuacji, bo wrócił na salę i zrzuca kolejne kilogramy. Jest coraz lżejszy - relacjonuje szkoleniowiec byłego już króla wszechwag.
Tyson pozostaje nieaktywny od listopada 2015 roku. Pokonał wtedy Władimira Kliczkę, zrzucając go z tronu WBA/WBO/IBF. Potem stracił pas IBF za odmowę walki z Wiaczesławem Głazkowem, a do rewanżu z Kliczką nie wyszedł, bo miał już wtedy poważne problemy osobiste, z nadużywaniem używek włącznie.
- On wniósł tak wiele do boksu, zarówno w ringu, jak i poza nim, że dopiero teraz, gdy go zabrakło, ludzie zaczynają sobie zdawać z tego sprawę. Od kiedy zniknął, boks już nie jest taki sam, czegoś brakuje. On jest czymś wspaniałym dla tego sportu i jeszcze wróci. Boks traci na nieobecności Tysona - dodał Peter Fury.
FURY O STANIE WAGI CIĘŻKIEJ: SZTANGIŚCI I KOSZYKARZE >>>
Poniżej aktualne zdjęcie Tysona, który mozolnie odbudowuje mistrzowską formę.
jak to być zbawiciel wagi ciężkiej to dla mnie żenada!!!
5o kg to by piekielnie ciężko zrzucić minium 7 miesięcy dużej samo dyscypliny ja w to nie wierze że Fury schudnie choć 25 czy 3o kg w przeciągu powiedzmy 4 miesięcy jak nie wróci do bosku w przeciągu 8 miesięcy mac do roku to już będzie koniec marzeń aspiracji mistrzowskich!
ciekaw jestem jego za 6 czy 7 czy 8 lat ja będzie wyglodał w ile ważył jak troche przepuści kasy i będzie miał 36 lat!
Może to po części wynikać z braku realnego wyzwania - w końcu mogliby ogłosić jakiś konkret, datę powrotu, nawet w walce z jakimś bumem. Myślę, że Tyson by się zmobilizował.