POLICJA BOI SIĘ O BEZPIECZEŃSTWO PACQUIAO PRZED NIEDZIELNĄ WALKĄ
Australijska policja doradziła Manny'emu Pacquiao (59-6-2, 38 KO), aby nie pokazywał się publicznie do czasu walki, którą stoczy w niedzielę na stadionie w Brisbane z Jeffem Hornem (16-0-1, 11 KO).
Z powodu ostrzeżenia władz Filipińczyk odwołał już udział w jednym wydarzeniu promującym pojedynek. Dean Lonergan z promującej niedzielną galę grupy Duco Events podkreśla, że pięściarzowi wprawdzie nic konkretnego nie zagraża, ale w dobie napiętej sytuacji na świecie lepiej zachować ostrożność.
- Przez cały tydzień słyszymy obawy ze strony policji w Queensland - powiedział.
W 2016 roku ówczesny prezydent Filipin Benigno Aquino III twierdził, że islamska grupa terrorystyczna Abu Sajjafa planuje porwać, a być może zabić słynnego pięściarza. Wizyta Pacquiao w Australii budzi ogromne zainteresowanie, dlatego postanowiono, że najlepiej będzie, jeśli 38-latek nie będzie się wychylać i pozostanie w najbliższych dniach w bezpiecznym miejscu.
W starciu z Hornem "Pac Man" będzie bronić pasa WBO w wadze półśredniej. Transmisja z gali w Brisbane w nocy z soboty na niedzielę od 3:00 w Polsacie Sport.
Chore.