PBN 7: BARDZO TRUDNA PRZEPRAWA EWY BRODNICKIEJ
Bardzo trudną przeprawę miała dziś Ewa Brodnicka (14-0, 2 KO). Bo sprowadzona w zastępstwie Viviane Obenauf (10-3, 5 KO) napędziła jej sporo strachu, a nawet posłała na deski.
Ewa zyskała na początku nieznaczną przewagę, przede wszystkim dzięki swojej konsekwencji i podwójnemu lewemu prostemu. Na półmetku niepotrzebnie zaczęła się jednak wdawać w chaotyczne wymiany w półdystansie i od razu wszystko się wyrównało.
W ósmej i dziewiątej rundzie Ewa odzyskała właściwy rytm i wydawało się, że dowiezie wygraną do końca, tymczasem minutę przed końcem zainkasowała w półdystansie akcję prawy-lewy sierp, po jakiej zapoznała się z deskami i ringowy Robert Gortat musiał liczyć do ośmiu. Kiedy więc zabrzmiał ostatni gong, obie zawodniczki z napięciem czekały na werdykt. Sędziowie nie byli jednomyślni, ale stosunkiem głosów dwa do jednego wskazali na "Kleo" - 95:94, 94:95 i 96:93.