SZEF SHOWTIME: LUDZIE STAWIAJĄ NA McGREGORA
Nie brakuje kibiców, którzy sądzą, że Conor McGregor może pokonać Floyda Mayweathera Jr (49-0, 26 KO) i sprawić tym samym jedną z największych niespodzianek w historii sportu.
- Na stronach internetowych niektórych bukmacherów kursy są wyrównane. Jak na razie ludzie stawiają na Conora. My, ludzie boksu, możemy być tutaj stronniczy, bo znamy Floyda, wiemy, jakie ma umiejętności. Ale jest cała masa ludzi, którzy wierzą, że McGregor wygra - oznajmił Stephen Espinoza, szef sportu w telewizji Showtime, która będzie za oceanem transmitować tę walkę.
Pojedynek Mayweather-McGregor, pięćdziesiąty w karierze Amerykanina, a pierwszy na zawodowym ringu dla Irlandczyka, odbędzie się 26 sierpnia w Las Vegas. Espinoza przyznał, że jeszcze kilka miesięcy temu sam wątpił, czy rzeczywiście do niego dojdzie.
WSZYSTKO O WALCE MAYWEATHER-McGREGOR >>>
- To wszystko zaczęło się jako żart, zwykły trash-talk. Wymienili po prostu parę zdań. I się zaczęło. Mayweather był w Nowym Jorku przy okazji walki McGregora, ktoś go zapytał o Conora, Floyd coś powiedział, Conor potem mu odpowiedział, włączył się Dana White [szef UFC], potem znowu swoje wtrącił Floyd. Na początku to był niewinny trash-talk, nagle jednak okazało się, że zainteresowanie tą walką jest ogromne, więc postanowiliśmy spróbować do niej doprowadzić - stwierdził.
nie wiem jak on poradzi z lewym barkiem Floyda
Osobiście mu kibicuję, jest biały, ale szans to on nie ma żadnych!!! Taką walkę ciężko jest nawet ustawić, Floyd musiałby symulować kontuzję by przegrać :D
McGregor to prawdziwy intelektualny demon w porownaniu do swoich kibicow...
#
#
W USA nie brakuje też kibiców, którzy sądzą, że Wrestling jest na serio...:-)
Dobry pocisk :D, no i i oczywiście sama prawda :)