CANELO: ZOBACZYCIE, CO ZNACZY PRAWDZIWY MEKSYKAŃSKI STYL
Giennadij Gołowkin (37-0, 33 KO) od lat powtarza, że uwielbia meksykański styl boksu i stara się walczyć właśnie w ten sposób. Co na to Saul Alvarez (49-1-1, 34 KO)?
- Wszyscy zobaczycie 16 września, co to znaczy prawdziwy meksykański styl - mówi "Canelo".
Tego dnia pięściarz z Guadalajary zmierzy się z Kazachem na ringu w Las Vegas. Przy okazji czwartkowej konferencji prasowej w Los Angeles Meksykanin podkreślał, że ma "obsesję" na punkcie tego pojedynku. Zaznaczał też, że "GGG" nigdy jeszcze nie boksował z kimś takim jak on.
- Jest różnica między mną a zawodnikami, z którymi do tej pory walczył. To jasne, że nokautował rywali, którzy po prostu stali naprzeciw niego i czekali na ciosy - oznajmił.
Poniżej ostatnie face to face obu pięściarzy. Trwająca od poniedziałku trasa promocyjna, obejmująca też Londyn i Nowy Jork, dobiegła w Los Angeles końca. Teraz obaj zawodnicy skupią się na treningu, a ponownie twarzą w twarz staną już we wrześniu.
Gienek Go uspokił walką z Jacobsem ale w walce z nim już bez zahamowań i odpuszczań rozjedzie Go spokojnie.
Żadnych punktów nie będzie tylko mocne K.O tak do 10 rundy...
To byłoby wydarzenie stulecia i WŁAŚCIWE, OSTATECZNE zakończenie kariery Moneya pokazujące mu że jest bokser
którzy potrafi zdeklasować antyboksera któremu nie pomogą żadne ulubione: faule, triki, klincze i ringowe
oszustwa.
Mam nadzieję że Money przez chciwość na hajs, narcyzm i bajeczne mniemanie o swojej wielkości da się namówić
na tę walkę. Obym tego dożył...
P.S. Leżał kiedyś Alvarez na deskach?
Tez mnie to zastanawia... trzeba jednak pamietac ze szczeka Rudego wydaje sie mocna na tle rywali z nizszych kategori wagowych i do tego albo past prime albo rozbitych. Podobnie niektorzy zachwalaja jego cios. Kogo on znokautowal?
- Jest różnica między mną a zawodnikami, z którymi do tej pory walczył. To jasne, że nokautował rywali, którzy po prostu stali naprzeciw niego i czekali na ciosy.
Różnica jest-na setkę-i to widoczna!Nikt nie był"ryży"!!!
Ale czy prawdą jest gadolenie iż "GGG" nokautował rywali, którzy po prostu stali naprzeciw niego i czekali na ciosy?Kell Brook,Dominic Wade,David Lemieux,Willie Monroe Jr.czy choć by Martin Murray to nie kołki czy worki treningowe tylko pięściarze o wspaniałych rekordach i z ambicjami i aspiracjami mistrzowskimi i gdyby nie Giena pewnie 4z5 tymi mistrzami by zostali(?)!!!
Różnica też jest miedzy Saulem a np.Danielem Jacobsem gdyż ten ostatni może powiedzieć że przeboksował 12 pełnych rund z GGG i to jak równy z równym(kwestia subiektywnego punktu widzenia)czego Meksykanin raczej nie powie już po ich bezpośrednim starciu:)
Więc:...Jest różnica między Golowkinem a zawodnikami, z którymi do tej pory walczył Alvarez. To jasne, że nokautował rywali, którzy po prostu stali naprzeciw niego i czekali na ciosy np.Chavez Jr. !-stał,czekał i 12 rund przeczekał!A Ci "czekający" to przede wszystkim rodacy Canelo a było ich co nie miara!!!Mianowicie 23 w tym 22 zaznało porażki bo Jorge Juarez zremisował i to nie jednogłośnie(tylko4rd) a 5 czy 6 walczyło po pełnym dystansie i to nie wszędzie Alvarez zwyciężał jednogłośnie na pkt.!!!Tak z 51 walk 23 to podwórkowe boje i jak widać nie do końca jednostronne a jak wieść gminna niesie na tym podwórku karty rozdaje nie kto inny jak "Golden Boy"(ostatnio po zerkać można było na jego kuzyna-Golden Kida:):)del a Hoya)który to jak nikt inny dba o Swych rodaków ale przede wszystkim o Swój PORTFELIK!!!!!!
Czyli gadanie na otuchy własnemu Ja dodanie!A WALKĘ OCENIMY,MY KIBICE,PO 16 WRZEŚNIA.JEŚLI DO TEJ PORY WOJNY NIE BĘDZIE...POZDRO I BEZ ODBIORU!!!