WILDER CHCE 7 MILIONÓW FUNTÓW ZA WALKĘ Z WHYTE'EM
Kilka dni temu promotor Eddie Hearn wyjawił, że wysłał bardzo korzystną ofertę walki do Deontaya Wildera (38-0, 37 KO). "Brązowy Bombardier" miałby przyjechać do Wielkiej Brytanii na starcie z Dillianem Whyte'em (20-1, 15 KO). Sam pięściarz z Alabamy twierdzi jednak, że propozycja brytyjskiego promotora nie była tak dobra, jak oczekiwał.
Wilder podkreśla, że zdecydowanie bardziej wolałby się zmierzyć z Anthonym Joshuą (19-0, 19 KO), a jeżeli już ma przyjechać do Anglii na starcie z Whyte'em, to oferta brytyjczyków musi być znacznie lepsza.
- Eddie Hearn, bracie, skończmy zabawę. Oboje wiemy kogo chcę z Anglii. Na ostatniej konwencji WBC powiedziałaś mi, że następny będzie twój główny człowiek, pamiętasz? Dlaczego zatem próbujesz zostawić mi ochłapy? Najpierw był Bellew, a teraz ta ci** Dillian Whyte? Daj spokój. Jeśli chcesz, bym z nim zawalczył, to podnieś ofertę z trzech do siedmiu milionów. Wiem, że będzie cię to kosztować, ale taki jest koszt zmiany przeze mnie planów. Wszystko musi zostać rozegrane na moich warunkach, inaczej nie ma o czym gadać. W końcu to ja jestem cholernym mistrzem - zaapelował Deontay Wilder.
- Wszyscy chcą szansy walki o mistrzostwo świata, niektórzy nie dostaną jej nigdy, a ty proponujesz mi walkę za trzy miliony i w dodatku na swoich warunkach? Pier*** się. Mogę przyjechać i skopać tyłek twojego zawodnika tak mocno, jak tylko potrafię, to będzie dla mnie łatwa kasa. Prześpij się z tym i wróć z poważną ofertą. Mistrz oczekuje szacunku - powiedział zdegustowany Wilder.
Wilder uciekł od Powietkina, obija samych bumów. Ociężały, o wiele niższy i leniwy Stiverne był jak dotąd jego najlepszym rywalem. Washington uczył go jaba, cienki jak barszcz Molina dawał sobię radę i nawet go podłączył.
Parodia ...
Wład z walki z AJ kończy Wilderka przed czasem, szanse stawiałbym 90-10% dla Kliczko. Bumobij miałby tylko szansę lucky puncha.
Poza tym niech zawalczy z Ortizem, ten jest już podstarzały, więc nie powinien być dużym ryzykiem (choć uważam, że 70% dawnego Ortiza i tak by wystarczyło na pokonanie Deontaya :D)
Haha 7 milionow....chyba jenow.....Pierdolony bum, bokserskie zero z zerem w rekordzie....Pierwszy prawdziwy przeciwnik i go zniosa.
Dobrze piszesz, choć akurat co do Ortiza to wg. mnie on wciąż byłby dla Wildera bardzo niebezpieczny.
Hearn generalnie racje - traktuje go jako pseudo-mistrza (bo tym tak naprawde jest) i karze walczyc eliminator....Jak bylby inteligentny to by wzial 3 banki, rozjebal Whyta (albo nie) i mial przepustke do walki za konkretne pieniadze.....A tak bedzie dalej obijal jakies przybledy az w koncu sie natnie i tak sie skonczy jego zalosne "panowanie"....
Wilder mysli ze skoro wszedl w posiadanie pasa (walczac z zapasionym Stivernem i tylko dlatego bo prawdziwy mistrz Vitali Klitschko zakonczyl kariere) to prezentuje poziom mistrowski i naleza mu sie takie same pieniadze jak czolowce....Prawda jest taka ze zarowno AJ jak i Klitschko brutalnie go demoluja......Nie dla psa, kielbasa.
jest też taki filmik na internecie :)
https://twitter.com/DillianWhyte/status/877596308198084612
Rozumiem, że gość próbuje być kontrowersyjny, ale jego promocja wcale nie działa.