WŚCIEKŁA DUVA DO KIBICÓW: ZAMKNIJCIE SIĘ! NIE MACIE GŁOSU!
Promotorka Siergieja Kowaliowa (30-2-1, 26 KO) nie zdołała utrzymać nerwów na wodzy podczas konferencji prasowej po kolejnej przegranej swojego zawodnika z Andre Wardem (32-0, 16 KO).
Kathy Duva nie zgadza się z decyzją sędziego ringowego, Tony'ego Weeksa, który w ósmej rundzie przerwał pojedynek. Uważa - z czym zgadza się część obserwatorów - że decydujące ciosy Amerykanina były poniżej pasa.
- Ktoś tam powinien zostać zdyskwalifikowany - stwierdziła na konferencji, wywołując buczenie wśród zebranych.
- Przestańcie! Jak jesteście kibicami, to się zamknijcie! Jeśli jesteście fanami Warda, to nie macie głosu! Proszę, zachowujcie się jak dorośli. Powiem swoje, a potem, mam nadzieję, nigdy już nie będę musiała was, ludzie, oglądać - dodała.
Wściekły był również Egis Klimas, menedżer Rosjanina.
- Jak ukradnę z banku milion dolarów, a policja mnie nie złapie, to będę farciarzem. I on też jest pier***onym farciarzem - oznajmił.
Duva zapowiedziała, że w poniedziałek złoży oficjalny protest w związku z niesłusznym jej zdaniem rozstrzygnięciem.
Pokonując Kowaliowa, Ward obronił pasy WBA Super, IBF oraz WBO w kategorii półciężkiej, które odebrał Rosjaninowi w listopadzie ubiegłego roku. Wówczas Amerykanin wygrał minimalną decyzją sędziów punktowych.
Jeden na początku, drugi w rundach pośrednich i znokautował Kowaliowa 3 ciosami poniżej pasa.
,,Boskie dziecko" to się na swoim mistrzu ,, Pieniążkowi" wzorował i uczył.
DWAJ najwięksi ,,przekręciarze" w boksie.
Nienawidzę tych anty-bokserów, mistrzów ale: klinczu, fauli, ,,oszustw w ringu" i ,,brudnego" boksu
Ward powinien być ukarany pierwsze odjęciem jednego punktu a na końcu za te 3 poniżej
pasa bezwzględna dyskwalifikacja jak kiedyś Andrzeja Gołotę.
Krzyzak,tez mysle podobnie.W Mistrzowskich walkach nie powinno sie dawac .,sedziego tej samej karnacji czy kraju pochodzenia co jeden z bokserow.
Zeby to Ward,otrzymal takie ciosy to Kovaliov ,bylby zdyskwalikowany.(przyklad Goloty z Bowim)
Czyli sugerujesz że ten pojedynek powinien był być sędziowany przez Azjatę lub Indianina?
I to jest wlasnie to kurwa, jakby go nawet nie oszukali z przedwczesnym zakonczeniem (bez jednego liczenia!) ignorujac trzy definitywne faule Warda puszczone plazem bez jednego ostrzezenia, to by go i tak przewalili na punkty pod koniec walki......
Kovalev wygrywal ten pojedynek do momentu przerwania, byl zdecydowanie bardziej aktywny i zadawal wiecej ciosow. Ward miewal pojedyncze celne ciosy ale to bylo za malo zeby wygrywac rundy (oczywiscie przy zalozeniu neutralnego sedziowania). Ponizej moja punktacja tej walki, dawalem 10-10 (pomimo ze w walkach mistrzowskich remisow sie nie daje) zeby zobaczyc jak punktowali sedziowie i kto kogo faworyzowali:
Ward - Kovalev
1. 10-10
2. 9-10
3. 9-10
4. 10-9
5. 9-10
6. 10-10
7. 9-10
Nie wiem jak mozna to bylo wypunktowac dla Warda, do 7 rundy, kurwa nie wiem.....Mallignagi komentujacy to na SKY tak samo mial prowadzenie Kovaleva i mowil o "obrabowaniu go z kariery".....Ward za definitywne faule nie otrzymal nawet jednego ostrzezenia o odjeciu punktow nawet nie wspominajac. Rosjanin po low blows Warda nie otrzymal nawet mozliwosci zlapania oddechu (!), Tony Weeks widzac go skulonego i lapiacego sie za krocze nakazywal kontynuowanie walki. Po koncowym low blow kiedy rosjanin skulil sie na linach po prostu bezczelnie zakonczyl walke nawet go nie liczac (!) - porownajcie sobie to do nawet takiej walki jak Klitschko Joshua gdzie sedzia liczyl i puszczal walke dalej po ciezkich 3 nokdaunach gdzie Klitschko praktycznie chodzil na czworaka i nie wiedzial co sie dzieje. Nie bylo zadnego zagrozenia zdrowia zawodnika, to ze przysiadl po low blow nie oznacza ze mozna konczyc walke w ten sposob pozbawiajac czlowieka kariery. Jak dla mnie to byl kolejny skandal.
Reasumujac, wyobrazcie sobie jak zareagowaliby sedziowie gdyby to Kovalev dostarczyl takie trzy low blows jak zrobil to Ward. Dyskfalifikacja rosjanina na bank.
100 % racji
Szkoda gadac nawet, ale kibice nie sa glupi i wiedza co sie dzialo w ringu. Ward nigdy nie bedzie traktowany jako ktos wielki ani jako mistrz P4P. Bo liczy sie nie wynik na boxrecu, ale opinia w swiecie boksu
I natychmiastowe zatrzymanie bez sekundy liczenia po kolejnym low blow - macie...
https://www.instagram.com/p/BVeMyZMD9hF/?taken-by=sergeykrusherkovalev&hl=en
Jebany Weeks jak wkroczyl sekunde po ciosie, zero w ogole jakiegokolwiek myslenia o liczeniu......wygladal jakby tylko czekal na najmniejszy powod zeby dac Wardowi zwyciestwo skurwysyn.
Czyli sugerujesz że ten pojedynek powinien był być sędziowany przez Azjatę lub Indianina?
Tak,dokladnie,Masz.jeszcze Latynosow(Mexyk,Hiszpania i inne kraje).Sedzia z Zach.Europy rownierz byl by bardziej odpowiedni.To ,tak ja walczyliby w Rosji a sedziowal Rosjanin.Czy rezultat pojedynku bylby ten sam?
Fakt. Rusek pewnych barier nie przekroczy. 1 walke wygrał wyraźnie, w 2 prowadził/remisował. Ale chuj tam bo sweet science wiec wiadomo że nie należy mu się zwycięstwo. 3 walki nie ma co robić bo takiego ustawionego gówna w boksie nie było już dawno. Serio nie jestem w stanie teraz sobie przypomnieć większego wała w ostatniej dekadzie.
Rusek znowu w 5 rundzie nie miał już sił. Typowy ruski puncher na 4-5 rund jak ci z cruiser.
Myślę, że Superman by łatwiej oprał Kowaliowa niż Ward. Teraz chce walki Stevenson-Ward.
Data: 18-06-2017 11:50:04
Bez przesady. Owszem, podlaczyl go tym prawym sierpem na szczeke, ale jeszcze sporo sekund po tym, Kowal normalnie walczyl
co ty pierdolisz? od podlaczenia do zakonczenia nie zadal ani jednego ciosu i walczyl o przetrwanie bujajac sie na wstecznym po ringu, dostal dwa na przepone i go zatkalo i juz kladlo, i ten minimalnie za nisko niczego nie zmienia to raz, dwa byl on na tyle malo nieprawidloy ze swiadowie badz nie rongowy nei widzial nei chcial widziec nei zauwazyl, kowal nie odpowiada i takie walki sie konczy