ELLERBE: FLOYD POWIEDZIAŁ - 'PIEPRZYĆ TO, ROBIMY WALKĘ'
Leonard Ellerbe, wieloletni przyjaciel Floyda Mayweathera Jr (49-0, 26 KO) i szef jego stajni Mayweather Promotions, zdradza kulisy negocjacji na temat powrotu króla rankingów P4P do boksu po krótkiej, niespełna dwuletnie sportowej emeryturze.
"Piękniś" zaboksuje 26 sierpnia w Las Vegas. W rolę jego rywala wcieli się największa obecnie gwiazda MMA, debiutujący w roli pięściarza Conor McGregor. Pojedynek odbędzie się w limicie kategorii junior średniej na dystansie dwunastu rund i ma przynieść olbrzymie dochody.
- Gdzie byśmy się nie ruszyli, ja i Floyd ciągle słyszeliśmy o to pytania. W pewnym momencie więc Floyd powiedział "Pieprzyć to, zróbmy to gówno, skoro wszyscy chcą to obejrzeć". To będzie jeszcze większa walka od strony marketingowej niż starcie z Mannym Pacquiao - przekonuje Ellerbe.
Z kolei Audie Attar - menadżer charyzmatycznego Irlandczyka, podkręca atmosferę odważnymi deklaracjami.
- A niech ludzie w nas nie wierzę, my to uwielbiamy. Owszem, Conor i Floyd wywodzą się z dwóch innych dyscyplin, walczy się na trochę innych zasadach, ale ne można odebrać mojemu zawodnikowi tego, że będzie miał lepszy zasięg, będzie większy i silniejszy. I on te atuty wniesie do ringu. Mayweather spotka się z kimś silniejszym fizycznie i wierzę, że prędzej czy później zostanie złapany, a po wszystkim jego rekord będzie brzmiał 49-1 - stwierdził menadżer McGregora.
Walka na pewno będzie hitem PPV , kibice gdzieś tam pewnie po cichu liczą na jakąś sensacje.
Ja, mając taki majątek i inwestycje jak Floyd, zrezygnowałbym. Właśnie dlatego, żeby nie plamić swojej legendy. W końcu chce być uznawany jako TBE, a to mu w tym nie pomoże. Tak jak mówię, ma wielki majątek, głowę na karku, na pewno te pieniądze pomnaża, nie warto więc się babrać w takie cyrki.
Ale to moje zdanie. Nikomu w kieszeń nie będę zaglądał, jego wybór.
Biorąc pod uwagę, że pierwszą walkę z Castillo przegrał to rzeczywiście - po walce z McGregorem rekord Moneya powinien brzmieć 49-1.
@lukaszenko
Conor będzie zbierać wszystko, co mu Floyd zaserwuje już w pierwszej rundzie. Mayweather zapewne trochę go poholuje, żeby ten cyrk zbyt szybko się nie skończył.
@Cooperek
Jakiej legendy? Legenda Floyda nie opiera się na niczym innym niż kasa właśnie. Przecież on sam twierdzi, że jest TBE, bo zarobił najwięcej w historii tej dyscypliny...