DRUGI TRENER KLICZKI: WILDER PRZESTAŁ SIĘ ROZWIJAĆ, WOLAŁBYM JEGO
James Ali Bashir, wieloletni drugi trener Władimira Kliczki (64-5, 53 KO), chętniej widziałby Ukraińca w konfrontacji z mistrzem WBC Deontayem Wilderem (38-0, 37 KO) niż rewanżu z Anthonym Joshuą (19-0, 19 KO).
Amerykański szkoleniowiec widzi w boksie "Brązowego Bombardiera" sporo błędów, które - jego zdaniem, Kliczko by wykorzystał. Kiedy Władimir przygotowywał się do starcia z Mariuszem Wachem w 2012 roku, Wilder przebywał na jego obozie w austriackich górach w roli sparingpartnera. Dziś to on zasiada na tronie World Boxing Council, zaś Władimir pozostaje bez pasa.
- Wilder przestał się rozwijać i robić postępy. Cały swój boks opiera wyłącznie na swoich warunkach fizycznych oraz sile. Nawet oglądając jego niedawną walkę z cieniem widziałem sporo błędów, które wymagają natychmiastowej korekty. Jeśli z takim przygotowaniem technicznym wyszedłby teraz do Joshuy, Kliczki, czy nawet Luisa Ortiza, ci zawodnicy mogliby łatwo wykorzystać te jego niedociągnięcia - przekonuje Bashir.
MARIHUANA W SAMOCHODZIE WILDERA. MISTRZ ZOSTAŁ ARESZTOWANY >>>
- Szczerze mówiąc wolałbym, aby Kliczko spotkał się teraz właśnie z Wilderem, lecz sam Władimir dąży do rewanżu z Joshuą. Gdyby to zależało ode mnie, Władimir najpierw odebrałby pasy Wilderowi i Josephowi Parkerowi, trochę odetchnął, a dopiero potem pomyślał o Joshui - dodał amerykański trener.
Facet Klitchko ma 41lat,sciga Joshue ale sam jest scigany przez czas.
Co do Parkera to może i dałoby się go skusić jakimś dobrym podziałem procentowym. Władek mógłby taką walkę potraktować jako inwestycję w celu zdobycia pasa i przerwania tej passy porażek. Joseph mógłby na to pójść bo pas może stracić a w sumie AJ nie obsłuży przecież wszystkich naraz i kolejka jest już spora.
Szanse w tych pojedynkach? Ja to widzę tak:
Klitschko vs Parker- 80-20%
Klitschko vs Wilder- 70-30%
Najchętniej bym zobaczył Włada właśnie z Wilderem. Ba myślę że nikt by się nie obraził by zamiast Stiverna jako obowiązkowego zestawić go jeszcze z Władimirem o miano obowiązkowego. W sumie obejrzałbym taki pojedynek ale to to już w ogóle abstrakcja.
O Antku na miejscu Włada pomyślałbym w niedalekiej przyszłości będąc już w posiadaniu jakiegoś pasa. Tak wiem że czas go goni ale póki co radzi sobie z tym bardzo dobrze. Kilka miesięcy w jedną czy drugą stronę nie sprawią że nagle z super atlety z życiowym występem z nr 1 w hw stanie się on wolnym dziadkiem. A po jakiś wygranych mógłby albo odejść dając już spokój z Antkiem albo zapukać do ich drzwi. Myślę że Hearn zawsze i wszędzie byłby otwarty na walkę z Władem nawet gdyby teraz odpuścili rewanż. Tyle że Władka pewnie interesują 2 opcje- albo emerytura albo Joshua. A szkoda bo realnie to myślę że jest nr 2 pewny. Bazę fanów ma, możliwości ma, forma póki co jest kapitalna. Ale to już jego głowa w tym by wybrać najlepiej dla siebie i swojej kariery.
Potem już by nie było.
Kliczko z ostatniej walki, mógłby się bawić w ringu obecnym Wilderem, i skończyć go przed czasem w dowolnym momencie pojedynku.
Widać znają jego możliwości i wolą się niepotrzebnie nie wychylać. Wilder trenował ponoć w trakcie kontuzji po walce z Arreolą lewą rękę. Twierdził że bardzo poprawił ten element i będzie to widać w walce po czym wyszedł do byłego futbolisty który miał mniejszy zasięg i wzrost i... był w tym elemencie przez niego szkolony...
Nie wspominając już o tych jego kraulach którymi robi sobie krzywdę. Zero wyciągania wniosków. Ponoć po walce z Geraldem też jakieś problemy się pojawiły a przynajmniej takie poszły plotki.
Facet nie rozwija się tak dobrze jak mogło się zdawać w pewnym momencie. Teoretycznie jego najlepszym występem jest nadal walka ze statecznym Stivernem niższym o głowę.
W innych walkach mniej lub bardziej zawsze coś go zaskakiwało. Nic dziwnego że próbowali odwlekać walkę z Saszą jak tylko długo się dało...
Klitschko z walki z Aj to dla mnie ten sam Klitschko co z Furym i ten sam z Jenningsa i Haye. Po prostu zakazano mu faulowac wiec musial byc agresywny. Bawilby sie z Wilderem... juz to widze. Dostalby dwa ciosy na twarz tak, ze buty by mu odlecialy z Niemiec do Francji albo z USA do Kanady.
Masz racje nie ma co się nakręcać. Do tej walki nie dojdzie, ale jesli to Wladimir prawdopodobnie dostalby wpiernicz zycia, o ile by potem na wòzku nie jeździl.
Szkolenie lewym plus prawy na górę i koniec Wildera.
Dokładnie, zwłaszcza że Wilder co pokazała ostatnia walka, jest łatwy do trafienia prostym przez przeciwnika o podobnych gabarytach.
I mówię to jako osoba, która widzi duży potencjał w Wilderze i nawet mu kibicuje. :P Ale jestem zdania, że Wilderowi zdecydowania przydałby się lepszy sztab trenerski... Ale nie wiem, kto byłby dobrym trenerem, żeby go poprowadzić. :P