OSTATNI POGROMCA McGREGORA: TO AMATOR, JEST DOBRY PRZEZ 6 MINUT
Nate Diaz, ostatni zawodnik, który pokonał w oktagonie Conora McGregora, nie daje Irlandczykowi dużych szans w walce bokserskiej z Floydem Mayweatherem Jr (49-0, 26 KO).
- Sądzę, że McGregor może coś zdziałać w ciągu pierwszych dwóch bądź trzech rund. Tylko wtedy. Ale on ma amatorski styl, tzn. pracy nóg i ciosów starczy mu tylko na 6-8 minut. Takie amatorskie podejście to za mało na Mayweathera - mówi Amerykanin.
- Ma szansę punchera. Każdy może być dobry przez sześć czy osiem minut. Każdy ma szansę punchera. Ale ten gość [Mayweather] jest gotowy boksować runda po rundzie, a do tego trudno go trafić. Myślę, że [McGregor] będzie miał ciężko, ale kto wie - dodaje.
WIĘCEJ O WALCE MAYWEATHER-McGREGOR >>>
Diaz pokonał McGregora przez poddanie w marcu 2016 roku. Irlandczyk zrewanżował mu się kilka miesięcy później, zwyciężając decyzją sędziów dwa do remisu.
Pojedynek Mayweather-McGregor odbędzie się 26 sierpnia w Las Vegas. Dla mistrza UFC będzie to debiut na zawodowym ringu. Walka odbędzie się w limicie kategorii junior średniej.
Omg.. ty tak na poważnie?
Dołączam się do pytania lol
Nie
"~Klasyczne 50/50" - hahaha, no bez kitu "klasyczne".....
Jak Mcgregor urwie mu ze dwie rundy na punkty to moze schodzic z ringu z podniesiona glowa....:)
2 rundy? Optymista. Guerrero według mnie ugrał jedną rundę a McGregor ma urwać więcej? Nie widzę tego. 12-0 w rundach bądź TKO na mocno zmęczonym i trochę rozbitym Irlandczyku.