MAYWEATHER JR Z McGREGOREM W LIMICIE 69 KILOGRAMÓW?
Sprawa wydaje się chyba przesądzona. Niektórzy nie wierzyli w to do końca, ale Floyd Mayweather Jr (49-0, 26 KO) spotka się raczej na pewno z gwiazdą MMA, mistrzem dwóch kategorii federacji UFC - Conorem McGregorem.
Taki pojedynek ma się odbyć 26 sierpnia w MGM Grand w Las Vegas. Komisja Sportowa Stanu Nevada zaakceptowała już zgłoszenie tej daty przez stajnię Mayweather Promotions. Jest również rezerwacja na 25 sierpnia, kiedy zawodnicy mają być ważeni. Oczywiście oficjalnego potwierdzenia jeszcze nie ma, ale to już chyba tylko formalność.
Zawodnicy mieliby spotkać się w umownym limicie. Irlandczyk jest mistrzem UFC na granicy 155 funtów, zaś Floyd boksował ostatnio w wadze półśredniej, czyli ważył 147 funtów. Teraz prawdopodobnie zmierzy się z McGregorem w takim samym limicie, w jakim boksował z Canelo w 2013 roku - 152 funtów, czyli niemal dokładnie 69 kilogramów (dokładnie 68,93kg).
Cena za przyłącze PPV będzie oscylować w granicy stu dolarów. A kto mógłby zaboksować przed głównymi bohaterami? W przekazie telewizyjnym powinno znaleźć się miejsce dla mistrza świata kategorii super piórkowej federacji IBF - Gervonty Davisa (18-0, 17 KO), a niedawny champion dywizji super średniej Badou Jack (21-1-2, 12 KO) mógłby zaatakować "regularnego" mistrza WBA wagi półciężkiej, Nathana Cleverly'ego (30-3, 16 KO).
WALKA MAYWEATHERA Z McGREGOREM MOŻE PRZYNIEŚĆ ZYSKI 600 MILIONÓW >>>
"Piękniś" po raz ostatni zaboksował we wrześniu 2015 roku, gdy wypunktował wysoko Andre Berto, broniąc jednocześnie pasów WBC i WBA wagi półśredniej.
Ale Diaz ma 183 cm i w dniu walki zapewne ważył 87 kg. A Conor z biegu wskoczył z kategorii 65 kg skoczył do kategorii 77 mając 175 cm wzrostu. Jakby Floyd skoczył do takiego Stevensona to myślisz, że by to wygrał? Co nie zmienia faktu, że Conor ma z Pięknisiem szansę Punchera co biorąc pod uwagę defensywę Króla PPV daje mu 0,25 procenta szans.
I jak widać to się chyba sprawdzi, to się chyba stanie.
Ludzie nie patrzą na sportowy charakter tego spotkania, tylko patrzą na to, że najlepszy-niby:-) zawodnik w Boksie spotka się z najlepszym zawodnikiem MMA-no i tym bardziej, że obydwaj mają "niewyparzone mordy", czyli są SHOWMENAMI...:-)
No tak jest, no i w sumie taki Freak-Show co by nie pedzieć "jara" ludzi....szczególnie w USA, bo oni, czyli obywatele USA se myślą, że wrestling (WWE) to jest walka naprawdęm na serio...:-D