GAMBOA UKRYWAŁ WYPADEK SAMOCHODOWY PRZED MAJOWĄ PORAŻKĄ

Kubański portal zajmujący się tematyką bokserską ujawnił, że Yuriorkis Gamboa (26-2, 17 KO) brał udział w wypadku samochodowym, który mógł wpłynąć na jego rozczarowującą formę w ostatnim pojedynku.

35-letni zawodnik niespodziewanie przegrał 5 maja w Las Vegas z Robinsonem Castellanosem (24-12, 14 KO). Zawiedzeni kibice spekulowali, że "Cyklon z Guantanamo" zlekceważył rywala i nie przygotował się należycie do tego występu, inni mówili, że złoty medalista olimpijski z Aten po prostu się skończył.

Teraz wychodzi na jaw skrywany wypadek z udziałem Gamboy. Szczegóły nie są znane, ale serwis boxeocubano.com opublikował zdjęcie rozbitego samochodu oraz pięściarza z ranami twarzy. Według nieoficjalnych informacji do kolizji doszło w grudniu 2016 roku na Kubie, kiedy Gamboa prowadził wypożyczone auto.

Zaprzyjaźniony z 35-latkiem dziennikarz zastanawia się na łamach kubańskiego portalu, czy wypadek nie odbił się negatywnie na formie Gamboy i czy zawodnik miał dość czasu, by przygotować się do majowego startu. Dodaje, że odpowiedź na temat jego dyspozycji powinna nadejść w sierpniu, kiedy "Cyklon z Guantamo" stoczy kolejną walkę.