RYAN BURNETT NOWYM MISTRZEM IBF

Wczoraj na ringu w Belfaście mieliśmy do czynienia z jednym z najdziwniejszych werdyktów, albo po prostu z wielką pomyłką i gapiostwem jednego z sędziów. Najważniejsza informacja jest jednak taka, że Ryan Burnett (17-0, 9 KO) został nowym mistrzem świata wagi koguciej federacji IBF.

Miejscowy bohater zaatakował zasiadającego na tronie Lee Haskinsa (34-4, 14 KO). I od początku go zdominował. Wygrywał rundę po rundzie, dodatkowo w szóstym oraz jedenastym starciu posłał rywala na deski, kiedy więc zabrzmiał ostatni gong, z przekonaniem podniósł ręce w górę. Tymczasem... anonser ogłosił decyzję niejednogłośną!

Sędziowie Jerry Jakubco i Dave Parris zgodnie typowali 119:107, ale już Clark Sammartino wytypował 108:118! Dał więc przegranemu każdą rundę, odbierając tylko dwa punkty za nokdauny. Wypada mieć tylko nadzieję, że po prostu... pomylili się mu zawodnicy, choć to i tak nie za dobre wytłumaczenie.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Matys90
Data: 11-06-2017 10:50:04 
Sędziemu Sammartino pomylili się pięściarze. Podobno pytał przed walką, który to Haskins i dostał odpowiedź, że ten w "czerwonym narożniku", ale zrozumiał, że ten w "czerwonych spodenkach" no i wyszło jak wyszło xD Sammartino ma 82 lata, może najwyższy czas na emeryturę ;)
 Autor komentarza: klopotynajmana
Data: 11-06-2017 12:58:35 
te "werdykty" są zakałą tego sportu. zawodnicy przygotowują się miesiącami wyrzeczenia itd a stare dziady i tak widzą to co chcą lub to za co im zapłacono. tu akurat nie wypaczono wyniku dziadek faktycznie się pomylił ale co to za wytłumaczenie. pewnie będzie siedział w tym do usranej śmierci bo biedę klepie. najlepiej jakby walczyli do momentu nokautu lub tak długo aż któryś padnie z sił wtedy nie bedzie pierdolenia że "walka wyrównana, wynik mógł iść w obie strony"
 Autor komentarza: Paulpolska
Data: 11-06-2017 13:46:47 
Autor komentarza: Matys90

Co to za tłumaczenie xD ? Przecież zawsze announcer przedstawia zawodników i z jakiego narożnika są itd. i wszyscy sędziowie są przy tym obecni. Moim zdaniem to już prędzej ten sędzia był pod wpływem czegoś niż nie słyszał tego co mówił announcer przed walką. Albo po prostu jest głuchy jak pień kto wie
 Autor komentarza: Paulpolska
Data: 11-06-2017 13:48:46 
I skoro jest wynik 118:108 to nie ma mowy o pomyłce zawodnika bo są odliczone dwa punkty za nokdauny po właściwiej stronie więc wiedział który bokser jest którym ;]
 Autor komentarza: Matys90
Data: 11-06-2017 18:34:11 
bo są odliczone dwa punkty za nokdauny po właściwiej stronie więc wiedział który bokser jest którym

- oczywiście, że jest mowa o pomyłce, jestem pewien, że takie będzie oficjalne wytłumaczenie. Aha i w takim wypadku Burnett nie wygrał żadnej rundy, nawet w tych gdzie miał przeciwnika liczonego. Nie miał za żadną rundę 10 punktów xD

Prawda jest taka, że Sammartino punktował 10 do 2 w rundach dla Burnetta /118-110 odjąć 2 punkty za nokdauny/ tylko mu się pojebało :D
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.