KRZYSZTOF GŁOWACKI: ZAMIERZAM WRÓCIĆ W MISTRZOWSKIM STYLU!
- Ostro zapierdzielam. Treningi mocno dają mi się we znaki, ale już od przyszłego tygodnia schodzimy trochę z obciążeń - mówi Krzysztof Głowacki (26-1, 16 KO), który 24 czerwca podczas gali Polsat Boxing Night skrzyżuje rękawice z Brianem Howardem (12-1, 9 KO). Jak mówi sam "Główka", głód walki jest ogromny.
- Pot leje się ze mnie strumieniami. Treningi dają się mocno we znaki, ale to dobrze, bo zamierzam wrócić do gry w iście mistrzowskim stylu - zapowiada podopieczny Fiodora Łapina, dla którego będzie to powrót po wrześniowej porażce punktowej z Aleksandrem Usykiem i utracie mistrzostwa świata wagi junior ciężkiej federacji WBO.
- Jestem na etapie mocnych, dziesięciorundowych sparingów. Pomagali mi między innymi Michał Olaś, Łukasz Rusiewicz, Krzysztof Włodarczyk, a teraz niepokonany i mający na koncie same nokauty Senad Gashi. W przyszłym tygodniu schodzimy trochę z obciążeń, będziemy robić krótkie biegi, tarczę, tak już typowo na tak zwane "oczko", a wszystko będziemy przeplatać taktyką pod kątem przeciwnika. Na pewno cieszy mnie fakt, że na kilkanaście dni przed galą mam już praktycznie osiągnięty limit wagowy - nie ukrywa były i miejmy nadzieję również przyszły mistrz świata.
- Ten fakt daje mi niesamowity komfort, chociażby dlatego, że nie muszę się głodzić. Na całe szczęście obyło się tym razem bez większych urazów, oczywiście nie wspominam o jakichś drobnych mikro urazach, co jest normalne w naszym zawodzie. Nie ma co narzekać, jestem zdrowy i gotowy na wojnę w Gdańsku. Najbliższy rywal może nie ma znanego nazwiska na rynku bokserskim, ale na pewno ma czym uderzyć, jak w sumie każdy w naszej wadze. Nie ma więc mowy o jakimkolwiek lekceważeniu drugiej strony. Poza tym to dla niego wielka szansa, jaką z pewnością będzie chciał wykorzystać. Występ na PBN 7 to dla mnie możliwość pokazania się szerszemu gronu publiczności, a Howard jest po prostu kolejną przeszkoda, którą muszę pokonać. Bo moim celem jest ponowne zdobycie mistrzostwa świata. Miałem bardzo długą przerwę, lecz teraz zamierzam wrócić i wygrać w efektownym stylu - dodał Głowacki.
TUTAJ KUPISZ BILETY NA GALĘ PBN 7 >>>
waga ciężka, 10 rund - Tomasz Adamek (50-5, 30 KO) vs Solomon Haumono (24-3-2, 21 KO)
waga junior ciężka, 10 rund - Krzysztof Głowacki (26-1, 16 KO) vs Brian Howard (12-1, 9 KO)
waga junior ciężka, 10 rund - Mateusz Masternak (38-4, 26 KO) vs Ismail Sillach (25-3, 19 KO)
waga junior średnia, 10 rund - Maciej Sulęcki (24-0, 9 KO) vs Rocky Jerkić (15-1, 12 KO)
waga junior ciężka, 8 rund - Adam Balski (9-0, 7 KO) vs Łukasz Janik (28-3, 15 KO)
kategoria super piórkowa, 10 rund - Ewa Brodnicka (13-0, 2 KO) vs Marisol Reyes (15-10-1, 8 KO)
waga junior półśrednia, 8 rund - Łukasz Wierzbicki (12-0, 6 KO) vs Robert Tlatlik (20-0, 14 KO)
waga super średnia, 8 rund - Norbert Dąbrowski (20-6-1, 8 KO) vs Robert Talarek (17-12-2, 11 KO)
https://www.youtube.com/watch?v=P5K434ly_V0
Mam nadzieję że wezmą go do turnieju... taki Czarny Koń.
https://youtu.be/xYhj_8dgFs0
mniejsze pieniadze i prestiz, ale wieksze szanse na zapisanie sie na kartach historii. to lubie i cenie.