EUBANK JR KRYTYKUJE BROOKA: ZABRAKŁO MU SERCA DO WALKI
Chris Eubank Jr (24-1, 19 KO) krytycznie odniósł się do decyzji Kella Brooka (36-2, 25 KO) o rezygnacji z kontynuowania walki z Errolem Spence'em Jr (22-0, 19 KO).
Brook doznał w majowym pojedynku pęknięcia kości oczodołu i w jedenastej rundzie przyklęknął bez ciosu, pozwalając, by sędzia go wyliczył. Później tłumaczył, że nie chciał stracić wzroku, czego bliski był już we wrześniu ubiegłego roku, gdy identycznego urazu - tyle że drugiego oka - nabawił się w starciu z Giennadijem Gołowkinem (37-0, 33 KO).
Mimo że kontuzja Brooka była bardzo poważna, część obserwatorów krytykuje 31-letniego Brytyjczyka, zarzucając mu naruszenie niepisanego kodeksu pięściarskiego, który zabrania zawodnikom poddawania się w ringu. Do tego grona zalicza się jego młodszy rodak Eubank Jr.
- To była wyrównana potyczka, Kell mógł ją wygrać, gdyby nie zabrakło mu serca do walki. Ale zabrakło. Poddał się i stracił tytuł - stwierdził.
Dopytywany, czy słusznie w stosunku do Brooka używa się pejoratywnego rzeczownika quitter, odpowiada: - A jak inaczej go nazwać? Czyż nie powiedział, że nie chce już walczyć? Powiedział. To znaczy, że się poddał.
W majowym starciu Brook stracił pas IBF w wadze półśredniej. Eubank Jr występuje o trzy kategorie wyżej, a w kolejnym pojedynku będzie bronić tytułu IBO w dywizji super średniej w starciu z Arthurem Abrahamem (46-5, 30 KO). Walka ta odbędzie się 15 lipca w Londynie.
Brook poddal sie (i byl poddawany) dwa razy z rzedu w dwoch ostatnich bedac na granicy nokautu. Kontuzja nie byla przyczna przerwania zadnego z tych pojedynkow, przyczyna bylo bycie na granicy ciezkiego KO. Nikomu nie zycze utraty zdrowia ale niech nie mowi ze przegral "przez kontuzje" bo to nieprawda.