PEWNI SIEBIE ABRAHAM I EUBANK JR ZAPOWIADAJĄ ZWYCIĘSTWO
- To ceniony zawodnik kategorii super średniej, a przecież ja jestem tak naprawdę naturalnym pięściarzem wagi średniej. To nie mój limit, ale będę szybki - mówi Chris Eubank Jr (24-1, 19 KO), który 15 lipca w Londynie skrzyżuje rękawice z Arthurem Abrahamem (46-5, 30 KO). W stawce będzie leżał pas mniej prestiżowej federacji IBO należący do Brytyjczyka.
- Starcie z zawodnikiem jego pokroju to dla mnie świetne i duże wyzwanie. Chcę jednak pozostawać aktywnym bokserem, tocząc od trzech do czterech potyczek rocznie. Dla Abrahama mam wiele szacunku, lecz jego czas już powoli przemija, a nadchodzi mój. Zaskoczę go nie tylko szybkością, ale również swoją determinacją oraz umiejętnościami - kontynuował syn legendarnego mistrza sprzed lat.
- Abraham jest silny i lubi się pobić, wiem jednak co muszę robić, żeby go pokonać. Bo mimo swoich dobrych cech, to trochę jednowymiarowy pięściarz. Z kimś takim nie przegram. Takimi zwycięstwami chcę budować swoją pozycję i spuściznę - dodał Eubank Jr.
- Może i jestem jednowymiarowy, ale skuteczny. Wygrałem dwie ostatnie walki i wygram trzecią kolejną. Cieszę się na występ w Anglii. Trenuję bardzo ciężko i będę w najlepszej formie, jaką jestem w stanie teraz zbudować. Młody Eubank, podobnie jak jego tato, to znakomity zawodnik, ale jestem pewny swego i wierzę, że to ja wyjdę z tej potyczki zwycięsko - ripostował Abraham, w przeszłości champion wagi średniej i super średniej.
Ciekawe czy Jr zaryzykuje podjęcie mocnej wymiany z niebezpieczny Abrahamem który swoje kowadło w łapie jeszcze posiada...