MARQUEZ MA ZERWANY BICEPS, DO 4 TYGODNI REHABILITACJI
Około 3-4 tygodni potrwa rehabilitacja Juana Manuela Marqueza (56-7-1, 40 KO), który przed kilkoma dniami nabawił się kontuzji podczas treningu.
Meksykanin przygotowywał się do powrotu na ring po przeszło trzech latach przerwy, gdy poczuł ból podczas uderzania w worek. Na początku tego tygodnia przeszedł badanie lekarskie, które wykazało, że 43-latek ma zerwany biceps.
Pomimo urazu "Dinamita" zamierza kontynuować trening, ponieważ, jak tłumaczy, nie chce, aby praca z ostatnich miesięcy poszła na marne. Niedawno mówiło się, że na ring wróci w lipcu lub sierpniu, ale wobec kontuzji najprawdopodobniej nastąpi to w nieco późniejszym terminie. Ciągle nie można też wykluczyć, że Marquez w ogóle nie będzie już boksować. Wszystko powinno się wyjaśnić w najbliższych tygodniach.
Jeśli zdrowie pozwoli, słynny pięściarz chciałby się zmierzyć pod koniec roku w pojedynku z inną schodzącą powoli ze sceny sławą boksu, Portorykańczykiem Miguelem Cotto (40-5, 33 KO).