MAŁE PIĘŚCI: GENIUSZE
Jakub Biłuński, Opracowanie własne
2017-06-04
GENIUSZE
W drodze do Rosji zlecam kradzież
najdroższego znaczka Peerelu
tak zwanej odwrotki bokserów
Znaczek powstał w 1956 roku
z okazji igrzysk w Melbourne
Przedstawia dwóch pięściarzy
wymieniających lewe proste
Wydrukowano ich do góry nogami
Uczyniono najbielszymi krukami
polskiej filatelistyki
Jak zwykle klasa na takie Małe Pięści czeka się tygodniami
http://znaczki-pl.com/en/auctions/lot/49/18/3/236633
Jeśli na takie teksty czekasz tygodniami, to gratulacje dla twojego gustu na poziomie podłogi...
Ja doceniam pracę włożoną w artykuły poświęcone analizom stylu poszczególnych bokserów itp. czy np takim artykułom jak sicarios, gdyż są one wartościowe. A tekst o znaczkach większości i tak nie obchodzi i szybko zostanie zapomniany....
Chyba jeszcze pod wpływem amareny obalonej na szybko po koncercie.
- Orgowi niech będą dzięki.
Ale najbardziej fanatyczni Wyznawcy oczekują trochę dłuższych tekstów. :/
Dla wielu te felietony to niedzielna strawa duchowa i np. ja dalej czuję się głodny.
"Tekst napisany po koncercie Super Girl and Romantic Boys w Katowicach"
czy to reunion redaktorze?!!!1111 Zawsze uważałem, że są genialni!
ech, kolega grzelak ma racje. za krotko tym razem, serce me placze od niedosytu, z drugiej strony gdy tylko zobaczylem tytul artu - te samo serce zaczelo bic szybciej, w glowie mi sie zakrecilo, w brzuszku poczulem motylki.
czy geniusz pana bilunskiego da sie zmierzyc ludzka miara? z pewnoscia nie. kazdy wers tego wiersza jest pasjonujacy jak zbieranie znaczkow, blyskotliwe rymy, wielowymiarowy przekaz, niesamowite wrecz metafory..
ach, brak mi slow. krotko mowiac: GE NIAL NE!
http://boxrep.eu/index.php?skelMod=ModContent&cid=90
"FITZCARRALDO Z TOPOLI WIELKIEJ
Niedziela jak niedziela. Pije se balantajns brazil, pale se bob i pisze felieton. Nazywam to sztuką i biore za to hajs."
a najlepszy kawalek SG&RB to "spokój" :-)
Z zawiści i zazdrości mają kraść jakieś znaczki
Wydrukowane dawno, na dodatek do góry nogami
Nad głowami jest czarno, jakby wrócił sam Stalin
Ponad pół wieku temu powstawała powyższa grafika
Choć nikt nie wie czemu, Biłun i tak w to wnika
dobra dalej mi sie nie chce xd
Obaj uderzają przednią ręką, koleś po prawej walczy z odwrotnej. Redaktorowi zapewne chodziło o wymianę jabów
Uwielbiam czytać komentarze pod tymi "artykułami". Dzisiaj na wyróżnienie zasługują:
Granat
"znów mamy jakąś jazdę po butaprenie, albo jakimś innym gównie... "
ArktycznaMalpa
"Jakub Bilunski wielkim poetą był"
piotr
"Klej jest OK!"
astarte
"kazdy wers tego wiersza jest pasjonujacy jak zbieranie znaczkow,"
A reszta za karę otrzymuje tomik wierszy Biłuńskiego i będzie się musiała nauczyć go na pamięć. I butelkę butaprenu, bo bez tego nie da rady.