BELLEW: MOŻLIWY REWANŻ Z HAYE'EM, ALE SKŁANIAM SIĘ KU PARKEROWI
Tony Bellew (29-2-1, 19 KO) zapowiedział, że kolejną walkę stoczy w listopadzie lub grudniu. Pod uwagę bierze konfrontację z którymś z trzech znanych rywali.
Pytany o to, czy zmierzy się po raz drugi z Davidem Haye'em (28-3, 26 KO), którego na początku marca pokonał w swoim debiucie w wadze ciężkiej, pięściarz z Liverpoolu odpowiada: - To będzie on albo Joseph Parker. Ciągle w grze jest też Deontay Wilder. Wybór bez wątpienia padnie na któregoś z nich. Mamy z Haye'em rachunki do wyrównania, ale szczerze mówiąc, rajcuje mnie myśl o zostaniu mistrzem świata wagi ciężkiej, skłaniać się więc będę ku walce z Parkerem.
Pięściarz z Nowej Zelandii posiada pas WBO w królewskiej kategorii wagowej. Po ostatniej wygranej oznajmił, że opuści na jakiś czas ojczyznę, aby boksować w innych krajach, w tym w Wielkiej Brytanii, gdzie na walkę z nim poza Bellew czeka m.in. obowiązkowy pretendent Hughie Fury (20-0, 10 KO).
Weźmie Parkera, to pewnie wyciągnie że 3-4 mln USD, za rewanż z Davidem może łyknąć nawet z 10 mln USD. Na cholerę mu turniej i walki za 400, a w przypadku wygranej 800tys?
Bez sensu.
Bomber sobie na to całkowicie zasłużył. Nikt w niego nie wierzył a ten zgarniał coraz to lepsze profity swoich poczynań ringowych. Teraz to on może sobie wybierać czy taki Haye jest mu w tym momencie potrzebny czy może najpierw spróbować pójść w inną stronę.
I to jest właściwe podejście, niech walczy z Parkerem i bez względu na wynik to z Hayem, a raczej Haye ma z nim coś do wyrównania. Te dwie walki dadzą mu górę "kasiory" jak mawiał klasyk
Pomijam fakt, że koleś który stoczył zaledwie jedną walkę w ciężkiej ma dostać szansę na walkę o pas. Śmiech na sali;)
Pokonanie tak wysoko notowanego pięściarza przed czasem jednak powinno mu z miejsca zagwarantować bycie w pierwszej 15 rankingu.
Fakt, zapomniałem, mea culpa. Bellew musiałby stoczyć przynajmniej jedną walkę aby się do tej pietnastki wbić. W sumie nie powinno to być dla niego zbyt trudne, problemem jest czas no i pieniądze. Za taką walkę wiele nie zarobi, z drugiej strony nie wiadomo czy do tego czasu Parker nie straci pasa na rzecz np. Fury a to byłby już trudniejsza przeprawa dla Bellew.
Ponadto z tą pozycją rankingową, to nie jest taka sztywna sprawa, bo federacje mają odpowiednie zapisy, które pozwalają na zorganizowanie w obronie pasa każdej walki jakiej chcą, jak odpowiedni organ przyklepie, to walka będzie.
3.3 Qualified Challengers. Champions shall defend their titles, either in a voluntary or mandatory defense, against a challenger (each, a “Qualified Challenger”) in one of the following categories:
(a) any of the top ten (10) rated contenders; or
(b) with the approval of or ratification by a majority of the Board of Governors,
i. any boxer rated 11 to 15;
ii. a champion or a highly-rated boxer of another weight division;
iii. another WBC champion, such as a WBC Diamond or Silver Champion, Champion Emeritus, or Champion in Recess;
iv. a former world champion or other elite challenger;
v. a champion of another boxing organization recognized by the WBC; or
(c) under special circumstances and with the approval of or ratification by two-third (2/3rd) of the Board of Governors, a contender not otherwise listed in one or more of the above categories.
a) Ktoś z TOP 15
b) Z pozwoleniem Rady:
- bokser z top 10-15
- mistrz albo wysoko notowany zawodnik z innej kategorii,
- inny mistrz wbc (Silvery, Emeritusy etc)
- BYŁY MISTRZ ŚWIATA (brak info z jakiej kategorii) albo INNY ELITARNY PRETENDENT (szeroko wszystkich można tu wsadzić)
- mistrz innej federacji
c) W SZCZEGÓLNYCH PRZYPADKACH PRZY APROBACIE 2/3 RADY, PRZECIWNIK INNY NIŻ WYMIENIENI W POWYŻSZYCH KATEGORIACH.
To oczywiście takie moje niedosłowne tłumaczenia, ale korzystając z pkt c) każdy może wskoczyć do walki o pas.
Źródło art. 3.3 regulaminu WBC, a tutaj regulami:
http://wbcboxing.com/wbceng/Rules/WBCRulesandRegulationsJanuary2014.pdf
Czy Khan wychodząc z Canelo do walki o pas WBC był w rankingu w średniej?
może i tak, a Bellew może być np z pkt b) jako były mistrz albo inny elitarny pretendent, a jak się na te nie załapie, to sobie go wsadzą jako szczególny przypadek z pkt c).
O tym właśnie pisałem, to nie jest tak, że musisz być w 15, jest wiele sposobów do obejścia zapisu o top 15 danej dywizji, o czym rozmawialiście.
Tak naprawdę jedynym hamulcowym w organizacji walk o pas jest zawodnik z pozycją obowiązkowego, bo ten może blokować walkę i żądać realizacji swojego prawa, ale jak się posmaruje, to i ten problem zniknie.
Rozumiem co masz na myśli. Na pewno znajdzie się kruczek który pozwoliłby Bellew wystartowac do tej walki. Tym bardziej jak się ma za promotora Eddiego Hearna który jak wiadomo ma potężne wpływy. Przykład np. Brooka który podałeś jest trochę z innej beczki. Pomijając ranking to nie Brook wystartował do GGG tylko dostał taką propozycję. W tym przypadku wygląda tak, jakby to Bellew dyktował warunki. Co innego rewanż z Hayem co innego walka o pas z pominięcie Hughie Fury jako obowiązkowego challengera? No bo od biedy każdy może się w ten sposób wślizgnąć. Dlatego tak jak pisałem powyżej, po kij te rankingi.
Na miejscu Hearna starałbym się załatwić unifikacyjną walkę AJ z Parkerem.
Proceduralnie nie jest z innej beczki. Brook nie był w 15 rankingu (o czym rozmawialiście), a walkę dostał. Niezależnie od tego kto tutaj wyszedł z propozycją.
Bellew dyktuje warunki, bo warunki nie dyktuje ten z pasem, tylko ten który przynosi do stołu pieniądze, a Bellew te pieniądze przynosi. Jego walka z Haye sprzedała 750 tys pakietów, za walkę z nim zarówno Parker, jak i Wilder zarobią zapewne więcej niż kiedykolwiek, dlatego każdy chętnie do niego wyjdzie, no i zagrożeniem jest niewielkim.
Co do Hughie, to ten ostatnio sam się wycofał z walki i nie wiem, jak teraz jego pozycja wygląda. Parker też nie może być jego zakładnikiem i czekać na to kiedy ten będzie gotowy.
AJ teraz to musi czekać na Włada, jeśli ten nie zdecyduje się na rewanż, to ma już 2 obowiązkowych w kolejce czyli Ortiza i Puleva, więc nie ma pełnej swobody ruchu.
Hearn pewnie chętnie wziąłby dla AJ walkę z Parkerem, bo to jest easy job, ale mandatory będzie musiał kiedyś zrobić.