WILDER LEŻAŁ NA SPARINGU Z KLICZKĄ? 'PLOTKI I KŁAMSTWA'

Mistrz WBC w wadze ciężkiej Deontay Wilder (38-0, 37 KO) odpowiedział na słowa Johnny'ego Nelsona, który stwierdził, że Amerykanin został znokautowany podczas sparingu przez Władimira Kliczkę (64-5, 53 KO).

- Obaj sparowali z sobą kilka razy i Kliczko dwukrotnie ciężko go znokautował, a za trzecim razem posłał na deski ciosem na korpus. To skrywana tajemnica - powiedział ostatnio Nelson, były czempion dywizji junior ciężkiej, a obecnie ekspert brytyjskiej  telewizji Sky Sports.

"Brązowy Bombardier" jednak zupełnie inaczej zapamiętał sparingi z Ukraińcem.

- Byłem na obozie Kliczki tylko raz i bardzo dobrze sobie ze wszystkimi radziłem. A nagle pojawia się jakaś tajemnicza historia o mnie i Kliczce, który miał mnie znokautować. Dajcie spokój. Nie jestem osobą, o której można rozpowiadać plotki i kłamstwa - oznajmił.

- A potem jeszcze mówisz, że kiedy Joshua pokonał Kliczkę, to zmieniłem zdanie na temat walki z nim [Joshuą], bo przekonałem się, że to wcale nie będzie łatwa robota. Gościu, jaka jest różnica między Furym pokonującym Kliczkę a AJ-em [pokonującym Kliczkę]? Fury miał łatwiej. Jeśli o czymkolwiek się przekonałem, to o tym, że skopię mu tyłek. Nie rób tym ludziom reklamy, Johnny.  A jak chcesz ją robić, to przynajmniej mów prawdę. W tej walce [Joshua-Kliczko] dostrzegłem tylko to, że znokautuję [Joshuę] tak samo, jak Norbert Ekassi znokautował twój tyłek w 1992 roku. Boks zaczął się w Wielkiej Brytanii, ale uwierz mi, że te pasy wrócą ze mną do USA - dodał.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Granat
Data: 04-06-2017 11:42:00 
Oczywiście sparingi to tajemnica o której się nie rozpowiada, dlatego nie ma pewności jak rzeczywiście mogły wyglądać. Nie ma sensu brać na poważnie również takich "plotek" rozpowiadanych przez osoby trzecie. Niemniej nawet gdyby faktycznie obraz sparingu byłby niekorzystny dla Wildera, to byłaby to zapewne ostatnia rzecz do jakiej by się przyznał.
 Autor komentarza: zeitgeist
Data: 04-06-2017 11:58:54 
trudno stwierdzic jak bylo naprawde ,ale akura jestem w stanie kupic to ze koszykarz lezal ,Wilder jest ciagle trzymany pod kloszem z jakiegos powodu ,ta selekcja rywali nie jest przypadkowa .
 Autor komentarza: VitaliQuitschko
Data: 04-06-2017 12:30:27 
Zaraz wpadnie ten karzeł czarny kot i będzie srał swoimi mądrościami i na pewniaka brał te plotki. Quitali Qutischko też podobno leżał na Sparingu z Travisem Walkerem i R.Butlerem w przygotowaniach pod Rahmana. Dostawał na sparingach, leżał na dupie i dlatego wymyślił sobie kontuzję.
 Autor komentarza: arpxp
Data: 04-06-2017 12:58:23 
Vitali nie walczył z Rahmanem, ale żeby o tym wiedzieć, musiałbyś się choć trochę interesować boksem.
 Autor komentarza: polishqciape
Data: 04-06-2017 13:45:58 
A ja słyszałem od kolegi z Klubu Geja w Zakładzie Karnym na Montelupich w Krakowie, że jeden z naszych prospektów, też często leżał na miejscowych "sparingach". Miał tendencje do upadania na swój mięciutki(wtedy) brzuch i wypinania miednicy do góry. Nikt go nie mógł oduczyć tego nawyku. Ale mimo to dobrze sobie chłopaczyna radził. Znał wiele innych "myczków", dzięki którym zawsze kończył zwycięsko. Podobno, gdy partn y przeciwnik miał już go w swoich rękach, ten puszczał serie bąków. Stąd tęż ksywa, jaką cieszył się w haremie: "pierdzioszek"
 Autor komentarza: sjerg
Data: 04-06-2017 13:48:50 
Nawet jeśli to prawda to żaden wstyd dostać nokaut od najsilniej bijącego punchera naszych czasów.
 Autor komentarza: shakal
Data: 04-06-2017 13:51:37 
@arpxp - daj spokój, nie ma sensu... czy ktoś wyobraża sobie Vitalija dostającego od Walkera (nawet, jeśli to sparingi), którego nawet nasz Tomek Adamek zastopował przed czasem? :)
 Autor komentarza: NietrzezwyTomasz
Data: 04-06-2017 14:52:01 
Autor komentarza: arpxp Data: 04-06-2017 12:58:23
Vitali nie walczył z Rahmanem, ale żeby o tym wiedzieć, musiałbyś się choć trochę interesować boksem.

*
*
*

Oj tutaj to raczej kolega popłynął wykazując, że boksem to raczej długo się nie interesuje skoro nie pamięta, ze starszy z braci miał walczyć z Rahmanem, ale zgłosił kontuzję.

http://media.gettyimages.com/photos/vitali-dr-iron-fist-klitschko-bob-arum-and-hasim-the-rock-rahman-picture-id117919148
 Autor komentarza: trashtalk
Data: 04-06-2017 15:09:37 
Kurczę, niby wszystko jest możliwe, ale jakoś ciężko mi sobie wyobrazić sytuację, w której Wilder dopuszcza do sytuacji, w której jest ciężko nokautowany 2 razy a 3 nokaut jest blisko. Nie chodzi mi, że Wladzio nie bylby w stanie tego zrobić ( oczywiście, że by mógł!!!), tylko o to, ze znajac Alabame, jak boi sie ryzyka, zapewne po pierwszym ciężkim nokaucie, spakowalby się i wrócił do Stanów. Jeden nokaut jest możliwy, ale dwa w przypadku Kozaka z Ameryki brzmi trochę naciaganie.
 Autor komentarza: Mgrinz
Data: 04-06-2017 16:55:56 
Zacznijmy od tego, czy Nelson byl na tym sparingu i OSOBISCIE, NA WLASNE OCZY widzial to o czym mowil? NIE. W dupie byl, gowno widzial. Jakies plotki i opowiesci dziwnej tresci nic nie znacza, poki nie zobaczysz tego na wlasne oczy. Nelson tego nie widzial, nie bylo go tam, wiec jego zdanie merytorycznie jest rowne tyle, ile opowiesci Krysty z Gazowni, naczelnej plotkary osiedlowej
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.