MIKE PEREZ PODEKSCYTOWANY PRZED DEBIUTEM W WADZE CRUISER
Osiem dni temu informowaliśmy Was o zejściu Mike'a Pereza (21-2-1, 13 KO) - zawodnika czołówki wagi ciężkiej, do limitu kategorii junior ciężkiej. Mocno bijący mańkut nie może się już doczekać zbliżającej się wielkimi krokami walki w nowym limicie.
Naprzeciw niego stanie Tommy McCarthy (9-1, 5 KO). Pojedynek odbędzie się 10 czerwca w Belfaście, czyli mieście najbliższego rywala Kubańczyka. Ale on również będzie miał kibiców za sobą, bo trenuje i mieszka w Irlandii od paru lat.
- Trenowałem bardzo ostro w zaciszu, bez mediów, a teraz czuję już wielkie podekscytowanie przed tą walką. Potrzebuję tego zwycięstwa i jestem gotów, by dać kibicom świetne widowisko - mówi Perez.
Głównym daniem wieczoru w Belfaście będzie konfrontacja Lee Haskinsa (34-3, 14 KO) w obronie pasa IBF wagi koguciej z Ryanem Burnettem (16-0, 9 KO).
Właśnie pokazał ambicje przechodząć do CW a nie licząc tylko na dolary w ciężkiej.