RIABIŃSKI WYSYŁA CZAKIJEWA NA EMERYTURĘ
Po serii rozczarowań mistrz olimpijski z 2008 roku Rachim Czakijew (26-3, 19 KO) powinien zakończyć zawodową karierę, uważa jego promotor.
34-letni pięściarz nigdy nie spełnił wśród profesjonalistów pokładanych w nim nadziei. Bańkę przebił w 2013 roku Krzysztof Włodarczyk, który na gali w Moskwie zastopował go w ósmej rundzie. W ostatnich latach z kolei Czakijewa pokonywali Maksim Własow oraz Ola Afolabi.
- Rachim pozostaje klientem grupy Mir Boksa, a także naszym przyjacielem, niemniej powiedziałem mu, że moim zdaniem powinien skończyć z boksem. Zdobył pas IBO, został pierwszym inguskim mistrzem w boksie. Na koncie ma też olimpijskie złoto. Osiągnął naprawdę dużo, ale teraz jakość jego pięściarstwa nie jest już taka jak kiedyś, myślę więc, że powinien się zająć czymś innym - powiedział Andriej Riabiński.
Poza wspomnianymi sukcesami w dorobku Czakijewa znajduje się też m.in. amatorskie wicemistrzostwo świata z 2007 roku oraz zawodowe mistrzostwo Europy w kategorii junior ciężkiej.
Co do zaś jego sytuacji to facet już nic nie zmieni. Przecież on wie co robi źle ale ciągle jak uparty osioł robi dokładnie te same rzeczy. Facet albo więc nie może nic zmienić albo nie chce z jemu tylko wiadomych przyczyn.
Może ma już dość kariery?
:)
Mięśnie generują ogromne zapotrzebowanie na tlen i go spowalniają.
Nawet koksy tu niewiele pomogą.
Jak zrzucił mięśnie i w to miejsce nabrał masy tłuszczowej będzie miał wydolność Adamka.
Doskonałe porównanie :D