WACH OBEJDZIE SIĘ SMAKIEM? MOŻLIWA WALKA PARKER-WHYTE
Na wrzesień swój kolejny występ w ringu planuje mistrz WBO w wadze ciężkiej Joseph Parker (23-0, 18 KO). Rywal ma być mocniejszy niż ostatnio.
Szóstego maja Nowozelandczyk po przeciętnym występie pokonał na punkty Rumuna Razvana Cojanu. Teraz jego oponentem być może będzie Dillian Whyte (20-1, 15 KO). Walka mogłaby się odbyć we wrześniu w Londynie. Oznaczałoby to najprawdopodobniej, że Anglik nie zmierzy się z Mariuszem Wachem (33-2, 17 KO). Do potyczki z Polakiem miało dojść na początku czerwca, ale Whyte z niej zrezygnował z powodu kontuzji.
Jako inni potencjalni przeciwnicy Parkera byli wymieniani w ostatnim czasie Tony Bellew (29-2-1, 19 KO) i obowiązkowy pretendent do pasa WBO Hughie Fury (20-0, 10 KO), ale to Whyte jest w tej chwili faworytem do mistrzowskiej walki.
Najbliższy pojedynek będzie dla Parkera pierwszym od czasu rozdziału w promującej go grupie Duco Events. Zarządzający nią David Higgins i Dean Lonergan postanowili ostatnio zakończyć współpracę. Nie wiadomo na razie, który będzie teraz promować Parkera. Ten pierwszy ma dobry kontakt z Eddie'em Hearnem, który dba o kariery wspomnianych Whyte'a i Bellewa, a także zunifikowanego mistrza świata Anthony'ego Joshuę.
Ortiz 10-ty , a Hammer drugi hahaa.
Racja stoczył bardzo wyrównane pojedynki z Takamem i Ruizem, ale gość nie unika wyzwań. Gdyby Fury nie zgłosił kontuzji to miałby już 3 bardzo dobrych przeciwników w przeciągu roku. Ja też go nie widzę z nikim na szczycie w roli faworyta, ale na pewno mi imponuje bardziej niż taki Wilder.