TRZY SZYBKIE #2 (PRAWDZIWY ADAMEK, BOKS ŚLADEM KSW I PRAWDA ZWYCIĘŻA)
Jeśli nie oglądacie Drogi do PBN 7 w reżyserii chłopaków z To Jest Boks, powinniście szybko nadrobić zaległości. Będziecie mogli zobaczyć Tomka Adamka z mało znanej w mediach prywatnej strony. Okazuje się, że "Góral" nie musi powtarzać w kółko, że jest szybki i jeśli Bóg da, to bez problemu wygra z każdym. Jego relacja z nowym trenerem Gusem Currenem oraz kapitalnie dopełniającym równania doktorem Chyckim jest tak autentyczna i owocna, że aż chce się wierzyć w powrót wielkiego Adamka. Czy to możliwe? Pewnie nie, ale sam Tomek na pewno w to wierzy, a wojownikom marzenia można odbierać wyłącznie w ringu. W każdym odcinku znajduje się też miejsce dla pozostałych bohaterów czerwcowej gali. Z jednej strony grzeczny i ułożony Masternak, z drugiej wiecznie błaznujący Sulęcki, który żartuje nawet ze zbliżających się narodzin dziecka. Każdy pięściarz skrywa inną historię, a te krótkie dokumenty dają im szanse pokazania kibicom, jakimi naprawdę są ludźmi. Czy nie w ten sposób sławny stał się Różal - nowy król KSW?
***
Blisko 60 tysięcy kibiców wypełniło wczoraj Stadion Narodowy, by oglądać walki w klatce. Żaden pojedynek bokserski z udziałem Polaka nie byłby dziś w stanie wykręcić takiej frekwencji. Czy ludzie wolą MMA? Nie sądzę. Te sporty naprawdę nie muszą ze sobą rywalizować. Problem w tym, że kiedy właściciele KSW ryzykowali i opracowywali dalekosiężne plany rozwoju przy użyciu nowych technologii i innowacyjnych metod, polscy promotorzy bokserscy narzekali na brak talentów i pieniędzy. Jakby w MMA się od nich roiło. Czy gdyby Lewandowski i Kawulski zajęli się pięściarzami i nigdy nie weszli w świat MMA, nasz boks wyglądałby inaczej? Chyba nikt nie ma co do tego wątpliwości. Pomódlmy się więc o to, by paru najmocniejszych graczy wzięło z nich przykład i wyniosło boks na poziom, jaki osiągnęła wczoraj Konfrontacja Sztuk Walki.
Światełko w tunelu już widać. Gala organizowana przez Mateusza Borka ma potencjał, by przywrócić szermierce na pięści odpowiednie miejsce. Czy to się uda? Na ten moment nie jesteśmy w stanie tego przewidzieć. Jedno jest pewne - żadna polska gala bokserska nie miała dotychczas takiej promocji. Reklamy PBN 7: Nowe Rozdanie atakują z tradycyjnych mediów, Google AdSense, ale i mediów społecznościowych (może brakuje tylko nieco digital signage, ale do tego też ktoś w końcu dojdzie). Wreszcie! W dobrą stronę poszła też grupa Sferis Knockout Promotions, która uruchomiła lub wznowiła swoje kanały i dostarcza na bieżąco ciekawych materiałów. Oby tak dalej, a boks będzie miał szansę dotrzeć do młodzieży i zyskać nowe grono kibiców - chociażby tych, którzy wczoraj zasiedli na Stadionie Narodowym podczas historycznej gali KSW 39.
***
Prawda zawsze zwycięża. Przekonał się o tym "The Special One", który rozsypał się pod ciosami Errola Spence'a i stracił tytuł mistrza świata federacji IBF w wadze półśredniej. Nie tylko był to wspaniały pojedynek dwóch najlepszych aktywnych pięściarzy kategorii półśredniej. To były narodziny prawdziwej gwiazdy. Errol Spence może być amerykańską odpowiedzią na Anthony'ego Joshuę. Wielkim mistrzem, który godnie zastąpi Floyda Mayweathera. "The Truth" ma wszystko, czego nigdy nie posiądzie Deontay Wilder, w którym Al Haymon upatrywał zbawienia PBC. Doskonała technika, twarda szczęka, żelazna kondycja, psychika człowieka z miasta, niebywałe opanowanie, instynkt zabójcy. I może najważniejsze w tym wszystkim - chęć podejmowania wyzwań. Jeśli dalej będzie się rozwijał, to Keith Thurman również padnie pod jego ciosami. O reszcie czołówki nie ma nawet co wspominać. Za dwa lata walka Spence-Crawford będzie tym, czym miało być starcie Mayweather-Pacquiao. Tyle o zwycięzcy. Żal pokonanego Kella Brooka. Duma Sheffield odniosła indentyczną kontuzję jak we wrześniu ubiegłego roku w dramatycznym pojedynku z Gołowkinem. Mocarny Kazach zabrał Anglikowi zdrowie i duszę. Ale Kell potrzebował wtedy tej walki, nie mógł dłużej obijać bokserów z drugiej ligi i marnować najlepszego okresu. Przypomnijmy, że bardzo długo - aż do 2014 roku - Brook czekał na walkę o pas mistrza świata. Kiedy go zdobył, trzy razy w dominującym stylu odprawił niezłych pretendentów i w międzyczasie otarł się o śmierć po ataku maczetą na Teneryfie. Lekarze mówili, że nie wróci do boksu, ale Kell udowodnił, że nie bez przyczyny nosi swój przydomek. W latach 2015-16 prawdopodobnie był najlepszy na świecie w swojej wadze, nie dostał jednak szansy, by udowodnić to w ringu, a gdy wreszcie naprzeciw niego stanął godny rywal, Kell był już psychicznie stłamszony ciężkim urazem, w wyniku którego omal nie stracił oka. To dlatego w 10. rundzie stracił wiarę, a w 11. dał się wyliczyć. Rok temu mógł wygrać z każdym, teraz przy każdym kryzysie będzie mu się zapalać czerwona lampka zwątpienia. Nie pomogą już przenosiny do wyższej kategorii, gdzie rywale będą więksi i silniejsi, a przede wszystkim młodsi i mniej rozbici. Nie dowiemy się, jak dobry był Kell Brook. Oby przed końcem kariery zdołał jeszcze dorwać Amira Khana. Obaj są winni tę walkę kibicom w Wielkiej Brytanii. Wynik jest chyba oczywisty.
W cruiser powinien wrocic. To jest jego optymalna waga. Jeszcze by niejednemu krwi napsul ze swoim doswiadczeniem i umiejetnosciami nawet w tym wieku. Niestety, w cruiser wyplata nigdy sie "nie zgadzala"....
Dwa-Kawulowi i Lewandowskiemu, by w boksie się tak nie udało, bo do boksu celebrytów na ring nie ściągniesz.
Trzy-W boksie jest jasne kto jest mistrzem świata, w MMA mamy mistrza federacji KSW itp, więc łatwiej takiego zawodnika wypromować.
Cztery-Ktoś powinien namówić onet albo inne wp, by puszczali "drogę na PBN" na swoich stronach głównych.
Pięć-Przewiduję klapę, ludzie mają dość PPV ( jeżeli nie ma celebrytów), a sam Adamek po walce z Kliczko stracił swoją moc marketingową ( reszta bokserów to tylko dodatek i każdy o tym wie)
Co do Errola to pelna zgoda - ten chlopak to przyszlosc tej kategorii. Przygotowanie wydolnosciowo-motoryczne na najwyzszym poziomie. Musi tylko popracowac nad szczegolami, poprawic prawy prosty ktory moglby byc bity bardziej z luzu i lepiej wracac do gardy po zadaniu tego ciosu oraz wyeliminowac to zbieranie na twarz bo w walce z Brookiem dal sie pare razy trafic jak amator. Ale wszystko jest do zrobienia. Cholopak ogolnie jest swietny i z czasem bedzie tylko lepszy.
Odnośnie pkt. 3 Co ty za bredzisz? Wiesz czemu Borek mówi, że boks jest w odwrocie i dostał szansę od Polsatu w promotorce? Bo w boksie mamy 4 największe federacje WBC, WBA, IBF, WBO a taka WBA ma superchampiona, championa regularnego i jeszcze jakiegoś i później taki Oquendo i Ustinow mają walczyć o pas mistrza. W MMA najważniejsza jest UFC na zapleczu masz Strikeforce, Pride, Bellatora. Nasze KSW jest trochę jak Don Wasyl w boksie- organizacyjnie wysoki poziom ale czysto sportowo to emocje zapewnia Chalidow a takiego Pudziana i Popka biorą bo są popularni.
Otóż nie, bo zawodnicy mają zakaz walczenia poza federacjami, więc nie masz pojęcia czy mistrz UFC jest lepszy od mistrza KSW czy M1.
W boksie masz 4 federacje mistrzowskie, każdy z posiadaczy pasów to mistrz, do którego pokonania dąży każdy zawodnik w rankingu ( ogólnoświatowym, chyba każdy zawodnik czołówki jest obecny w rankingach wszystkich 4 federacji).
Poza tym, jest kwestia unifikacji, która zdarza się rzadko, ale zapewnia tytuł absolutnego mistrza.
w skrócie, wiesz kto jest najlepszy na ten moment w boksie, w MMA nie masz pojęcia. Dlatego, też o wiele łatwiej jest prowadzić KSW niż sferis nokaut promotion, bo KSW ma swój pas, i może ogłaszać wszem i wobec, że ma mistrza w wadze ciężkiej, czego grupy promocyjne w boksie nie mogą zrobić ( tzn. mogą, ale każdy by miał to w dupie, bo wiadomo jakie pasy się liczą)
Taka prawda o wielkiej popularności KSW.
Gdyby nie Pudzian, Popek itd. to gale byłyby mniejsze.
No ale że show się liczy to organizacja rozwinęła skrzydła !
Wydaje mi sie tez ze promocja mma jest wieksza niz boksu ,a co za tym idzie mma staje sie modniejsze oraz poularniejsze ,a co zatym idzie latwiej sie sprzeda .
Dyscyplina sportowa potrzebuje sukcesow ,wzorcow zeby przyciagac ludzi przed telewizory czy na sale treningowe ,a z tym jest ciezko w polskim boksie ,na Adamku dlugo nie pojada
Przegrałem ostatnią walkę w dziwnych okolicznościach, choć prowadziłem wysoko na punkty. Ciężko było się z tym pogodzić, dlatego spróbuję ponownie. Nie chciałem kończyć kariery jako przegrany."
"Dziwnych okolicznościach"? Nie wiem co w tym dziwnego było? Wolał skończyć nieprzytomny?
W MMA UFCBellatorACBM-1
KSW to takie IBO
Ach ta ciekawa legenda, pod tytułem w MMA wiadomo kto jest mistrzem.
Otóż nie, bo zawodnicy mają zakaz walczenia poza federacjami, więc nie masz pojęcia czy mistrz UFC jest lepszy od mistrza KSW czy M1.
W boksie masz 4 federacje mistrzowskie, każdy z posiadaczy pasów to mistrz, do którego pokonania dąży każdy zawodnik w rankingu ( ogólnoświatowym, chyba każdy zawodnik czołówki jest obecny w rankingach wszystkich 4 federacji).
Poza tym, jest kwestia unifikacji, która zdarza się rzadko, ale zapewnia tytuł absolutnego mistrza.
w skrócie, wiesz kto jest najlepszy na ten moment w boksie, w MMA nie masz pojęcia. Dlatego, też o wiele łatwiej jest prowadzić KSW niż sferis nokaut promotion, bo KSW ma swój pas, i może ogłaszać wszem i wobec, że ma mistrza w wadze ciężkiej, czego grupy promocyjne w boksie nie mogą zrobić ( tzn. mogą, ale każdy by miał to w dupie, bo wiadomo jakie pasy się liczą)
a ja uważam że ta wypowiedź jest właściwa i ma najwięcej wspólnego z prawdą
Sportowy aspekt intetesuje ich mniej.
Watpie że,Pan Mateusz Borek osiągnie sukces finansowy i marketingowy na miarę włascicieli KSW
Chyba że Adamek do ringu bedzie wychodził z Dodą albo Kubą Wojewódzkim
Walki z drugą liga jurneymanow?A kogo to intersuje
Chociaz tyle ze undecart jest ciekawy.Tyle tylko ze dla typowych kibiców boksu,a tych mało jest...
Czyli równać w dół do tandety?
Przepraszam bardzo, ale liczba widzów nie jest miarą jakości. I chyba każdy się tutaj ze mną zgodzi, że lepiej obejrzeć sobie walkę chociażby takiego past prime Adamka z nonamem niż starcie, powiedzmy Szymona Majewskiego z Michałem Żebrowskim.
Bo jeśli mielibyśmy iść drogą KSW to właśnie tak musiałyby wyglądać walki wieczoru w boksie. I wtedy byłoby 60K kibiców na stadionie.
Dziękuję, postoję.
Dajemy sie amerykanizowac praktycznie bez namyslu kupujemy wszystko co nam wciskaja .
Poprostu KSW jest lepiej dostosowane do obecnych realiow i dlatego lepiej sie rozwija niz boks ,Zreszta nawet bokserzy o duzych umiejetnosciach musza robic duzo krzyku ,bycc kontrowersyjni ,aby sprzedac sie latwiej ,celebryci w KSW przyciagaja publike bo wiekszosc widziow oglada bo to modne wymiar sportowy jest niewazny
Zobaczymy czy KSW nie straci paliwa, jak Mammed na kopach poleci z Polski za popieranie islamistów a stuletniemu Pudzianowi przestanie się podobać obijanie mordy. Zawsze w obwodzie jeszcze Trybsona mają.