BYŁ SZYKOWANY DLA ADAMKA, OSTATECZNIE SPOTKA SIĘ Z POWIETKINEM
No i poznaliśmy rywala dla Aleksandra Powietkina (31-1, 23 KO). Bo choć ten jest zawieszony przez najważniejsze federacje, to jednak toczy nierankingowe walki na swoim terenie. Najbliższą rozegra 1 lipca w Moskwie.
Naprzeciw Rosjanina stanie przymierzany w pewnym momencie przez Mateusza Borka dla Tomka Adamka, wysoko notowany Andriej Rudenko (31-2, 19 KO). Ukrainiec zajmuje dziewiąte miejsce w rankingu WBO, a także trzynaste w IBF i WBC.
Rudenko na pewno nie będzie faworytem, ale atrakcyjności tej potyczce dodaje fakt, że nigdy nie przegrał przed czasem. A jako zawodowiec ma na rozkładzie na przykład Mike'a Mollo (PKT 7) czy Marcelo Luiza Nascimento (KO 3).
Powietkin ostatni bój stoczył pod koniec zeszłego roku. Zdyskwalifikowany na kilkadziesiąt godzin przed starciem z Bermane'em Stiverne'em o tymczasowy pas WBC, w zastępstwie spotkał się wtedy z Johannem Duhaupas i zwyciężył przez ciężki nokaut w szóstej rundzie po lewym sierpowym na szczękę.
Ominęło nas kilka fajnych walk a tak ch... bombki strzelił.