BROOK vs SPENCE JR: WZMOŻONA CZUJNOŚĆ POLICJI
Zamach w Manchesterze, podczas którego zginęły dwadzieścia dwie osoby, zmobilizował dodatkowo organizatorów sobotniej gali w Sheffield. Bo na stadionie będzie mogło zasiąść aż 30 tysięcy kibiców.
W głównym daniu miejscowy bohater - Kell Brook (36-1, 25 KO), po nieudanym ataku na tron wagi średniej powraca do dywizji półśredniej i w czwartej obronie pasa IBF spotka się z oficjalnym pretendentem, świetnym Errolem Spence'em Jr (21-0, 18 KO).
Policja wzmoży kontrole, będzie więcej uzbrojonych funkcjonariuszy, ale również "tajniaków" wtapiających się w tłum. Policjanci z Yorkshire ściśle również współpracują z tymi z Manchesteru.
Bezpośrednia transmisja z tej gali w sobotni wieczór od 19:00 na Polsacie Sport Fight, a od około 23:00 również na antenie Polsatu Sport.
Problemem jest niestety prawo, które jest dla wszystkich takie samo. Nie możesz wywalić selektywnie rodziny tych radykalnych muslimów, o ile nie wykażesz dowodów na jej powiązanie z terroryzmem. Tak samo nie możesz wywalić z Polski rodziny jakiegoś nawiedzonego brudnego kato-wolaka, który tasakiem zabije przypadkową osobę na ulicy.
"ak samo nie możesz wywalić z Polski rodziny jakiegoś nawiedzonego brudnego kato-wolaka, który tasakiem zabije przypadkową osobę na ulicy. "
Jakoś za dużo nie widziałem katolickich terrorystów z tasakiem, a muslimów tak.
Na zachodzie, gdyby mieli jeszcze mózgi, to by sobie zadali takie pytanie - "Dlaczego w takiej Polsce, nikt im niczego nie wysadza, nie ucinają łbów itd? Bo gdybyśmy wiedzieli, to byśmy zrobili to samo".
Ale odpowiedź byłaby dla nich szalenie niewygodna - monoetniczne, monoreligijne społeczeństwo z silną, własną tradycją.
Dla nas - oczywiste i proste. Dla nich - obecnie już nie do osiągnięcia. Więc będą dalej sprowadzać sobie imigrantów muslimów jak szaleńcy. Prędzej czy później będzie ich na zachodzie większość i zaprzestaną zamachów, bo przecież nie będą się nawzajem wysadzać.
Tylko że po drodze wyginą śmiercią naturalną (lub nie...) takie narody jak Niemcy, Francuzi, Brytyjczycy, Holendrzy itp.
Ktoś ma taki plan.
Jak widać po inwazji, skutecznie go realizuje.
Na razie zamachy są słabo skoordynowane.
W przyszłych kalifatach jest stan wyjątkowy, wojsko na ulicach.
Ciekawe co zrobią jak zaczną się ataki na infrastrukturę.
Wykoleją pociąg, zestrzelą samolot, wysadzą drogę.
To wszystko kwesita czasu.
arpxp: daj namiar na dealera ;)