GRZEGORZ SKRZECZ CHWALI SULĘCKIEGO, A SZPILCE WBIJA SZPILKI
Grzegorz Skrzecz zdobywał medale Mistrzostw Świata i Europy. Często komentuje to, co dzieje się w środowisku bokserskim, a znany jest z ciętego języka.
Tym razem w rozmowie z Antonim Partumem skrytykował na przykład Artura Szpilkę (20-2, 15 KO), za to pochwalił Macieja Sulęckiego (24-0, 9 KO). Tego drugiego nazwał najciekawszym obecnie zawodnikiem w gronie naszych zawodowców. - Najbardziej podoba mi się boks Sulęckiego. Myślę, że ma wielki potencjał - stwierdził. Dostało się za to trochę "Szpili".
- Nigdy nie miałem przekonania do Szpilki. Więcej krzyku niż roboty. Deontay Wilder pokazał mu, gdzie jest jego miejsce w szeregu(...) Głównie narzeka. Chce się mierzyć z najlepszymi, ale oni z nim nie chcą. Wtedy Artur się obraża. Wyśmiewa potencjalne pojedynki ze słabszymi pięściarzami. Takie "wybieranki" kończą się tak, że znowu nie ma terminu walki.
A to z Wilderem i Jenningsem nie udowodnil? No i po czesci z Mollo szorujac dechy chyba ze 3 czy 4 razy?
Wiezienie zastopowalo mu kariere, a mial wtedy 19-20 lat czyli jeszcze niedojrzaly facet. Pamietajcir, ze jest to najodwazniej prowadzony zawodnik w historii Polskiego zawodowego boksu. (Chociaz sukcesow jak Diablo, Adamek, Golota, Michalczewski czy Fonfara jeszcze nie ma)
Nieźle pojechałeś z tym "i ma kobiete". :) Przecież Szpilka to "swój chłop" (pozdro dla kumatych), ma psy i tam na psach się skończy.
@lubieznyzenon, Szpilka nie prowadził z Wilderem na punkty (sprawdź), podobnie jak Washington. Choć i tak nie ma to znaczenia, bo walki zakończyły się przed czasem, tyle, że z Washingtonem kontrowersyjnie a Szpilkę wynieśli. :) I od kiedy to jako tako dawanie rady z podobno bumobijem jest wyznacznikiem klasy. Jeszcze jakby przegrał na punkty ale tu było brutalnie i mokro, mokro na ringu i zapłakana Kamila.
Tia. Dokładnie tak jak i za pierwszym razem gdzie ludzie byli tacy przekonani o jego wyższości.
Ale zawsze tak było Pan Grzegorz dużo mówił a Pan Paweł odnosił dużo większe sukcesy.
Ogólnie fajne chłopaki i legendy w Polskim boksie...
Zdrówka życzę OBU Panom ! STO LAT !