BROOK: GOŁOWKIN MOŻE ZASTOPOWAĆ CANELO
Redakcja, Sky Sports
2017-05-21
Kell Brook (36-1, 25 KO) zwraca uwagę na obniżkę formy Giennadija Gołowkina (37-0, 33 KO), ale jest zdania, że Kazach i tak zdoła zwyciężyć w hitowym pojedynku Saula Alvareza (49-1-1, 34 KO).
- Uważam, że "Canelo" jest w swoim prime, a Gołowkin już nie. Nadal zalicza się do najlepszych, jednak ja i Daniel Jacobs pokazaliśmy, jak można go pokonać. Ale może się okazać za silny i zbyt nieustępliwy dla "Canelo". Sądzę, że Gołowkin może wygrać przez nokaut - oznajmił "Special K", który we wrześniu ubiegłego roku przegrał z "GGG" w piątej rundzie, ale do momentu przerwania walki przez swojego trenera remisował na kartach punktowych dwóch sędziów.
Hitowa walka Canelo-Gołowkin odbędzie się 16 września.
nie lubie kazacha i chcialbym zeby ktos go pocisnal, ale brook z peknietym oczodolem, mowiacy ze pokazal iz mozna go pokonac...
jacobs zawalczyl z nim fajnie, szkoda, ze mu sie nie udalo
Jacobs faktycznie pokazał jak walczyć, by pokonać Kazacha, ale on miał ku temu wszelkie niezbędne narzędzia, duża przewaga wzrostu, duża przewaga zasięgu, bardzo duża przewaga masy przy jednoczesnym zachowaniu przewagi w szybkości, bardzo lotne nogi, a do tego bardzo mocny cios. Miał wszystko, a mimo wszystko przegrał (ja mu osobiście dałem 4 rundy, można było dać max 5), co pokazuje jak dobrym zawodnikiem jest Kazach.
Ile z tych atutów będzie po stronie Canelo? Może mieć przewagę masy i szybkości rąk, do tego lepiej kontruje i to w zasadzie tyle. Na nogach jest zbyt statyczny, pojedynek jabów przegra, ciosu nie ma na tyle mocnego, by położyć Kazacha, jest silny fizycznie, ale Kazach mu w tym aspekcie nie ustępuje, a zapewne będzie mieć przewagę, (180+ funtowy Jacobs nie dominował w tym departamencie, to i Canelo dominować nie będzie) gdyż GGG jest naturalnie silnym fizycznie zawodnikiem, a siła Canelo, to nienaturalnie nabrana masa mięśniowa.
Generalnie bardzo jestem ciekawy taktyki, którą obierze team Alvareza, on nie jest w stanie uczciwie wyboksować Golovkina, nie ma ku temu narzędzi, a w starciu toe to toe nazbiera więcej mocnych ciosów niż w całej dotychczasowej karierze, a nie sądzę, by miał wystarczająco dużo mocy w rękawicach, by przełamać Kazacha, a GGG wręcz przeciwnie, ma zarówno moc, jak i odporność, by w ten sposób walczyć.
Kondycyjnie również może nie podołać, bo w odróżnieniu do GGG, Canelo musi sporo odpoczywać, ma przestoje, łapie powietrze i walczy zrywami, a Kazach potrafi boksować całe 12 rund w wysokim tempie.
Canelo powinien się skupić na body punchach, bo to mu świetnie wychodzi i tutaj może znaleźć swoją szansę. Obaj są twardzi i zapewne będą mocno zmotywowani, więc zapowiada się fajna, twarda walka.
Bardzo szczegółowa wypowiedź, 100% zgodności z mojej strony, Kazach faworytem.
brook to niezly kabareciarz, on uwaza ze pokazal jak pokonac ggg...
Pokazał ile trzeba zrobić, żeby po 4 rundach prowadzić z nim na punkty. Na więcej nie było go stać, bo Gołowkin był za silny i za duży.
Dokładnie. Oglądając gale z Anglii gdzie w walce wieczoru walczy Angol trzeba uważać żeby nie dać się porwać temu co wyprawiają kibice na trybunach. Oni tam szczają po gaciach przy każdym ciosie ich zawodnika na garde przeciwnika i przy każdej próbie ataku nawet gdy jest nieudana. To zakłóca obiektywna ocenę. Po 4 rundach tam było 3-1 dla Kazacha. 2-2 to już spore nadużycie. 3-1 dla Brooka to już skandal. Nie podoba mi się to co odwala teraz Brook. Dostał mega wpierdol, a próbuje zrobić z siebie jakiegoś bohatera. Szkoda bo to bardzo dobry bokser, ale zachowuje się jak idiota. Niech się cieszy, że trener to przerwał bo być może dzisiaj miałby już po karierze.
ad mike1979 -
nie 6 raczej a 3/4 bieg - wystarczy.