USTINOW WYGRAŁ PRZED CZASEM I CZEKA NA BRIGGSA LUB OQUENDO
Za dwa tygodnie starcie Briggs vs Oquendo wyłoni mistrza federacji WBA wagi ciężkiej w wersji regularnej, który w pierwszej obronie będzie musiał skrzyżować rękawice z Aleksandrem Ustinowem (34-1, 25 KO).
Białoruski olbrzym pozostawał nieaktywny przez blisko półtora roku, dlatego dla zdjęcia ringowej rdzy wystąpił dziś podczas gali w Boltonie. Tam naprzeciw niego stanął zazwyczaj twardy Raphael Zumbano Love (39-15-1, 32 KO). Ale to nie był jego wieczór...
Ustinow już na samym początku doprowadził Brazylijczyka do nokdaunu ciosem na korpus. Po dwóch minutach było już po wszystkim.
Podczas tego samego wieczoru Luke Blackledge (23-3-2, 8 KO) zastopował w czwartym starciu Olegsa Fiedotowsa (22-31, 16 KO), po trzyletniej przerwie szybką czasówką nad Patrikiem Bartosem powrócił Haroon Khan (6-0, 2 KO), a mający polskie korzenie wielkolud Adam Machaj (9-2, 7 KO) pod koniec drugiej rundy zatrzymał uważanego swego czasu za bardzo obiecującego Toma Dallasa (17-9, 12 KO).