GERVONTA DAVIS DOPIERO W TRZECIM PODEJŚCIU WYROBIŁ LIMIT (WIDEO)
Widmo utraty tytułu mistrza świata zawisło już dzisiaj nad Gervontą Davisem (17-0, 16 KO). Amerykanin dwukrotnie przekręcił licznik i dopiero za trzecim, ostatnim podejściem, zdołał zmieścić się na granicy 130 funtów, czyli 58,95 kg.
Davis jutro po raz pierwszy będzie bronił pasa federacji IBF kategorii super piórkowej, czy też jak kto woli junior lekkiej. Jego rywalem będzie oficjalny challenger, Liam Walsh (21-0, 14 KO). Gervonta dostał dwie godziny, drugie podejście również było nieudane i dopiero za trzecim razem - bez bielizny, udało się!
- On jest daleko od siebie, tutaj mamy zupełnie inną pogodę i stąd zapewne jego kłopoty. Ale jego zachowanie w ogóle jest dziwne, bo przybył tu dopiero pięć dni przed walką - mówi zmotywowany Walsh. Poniżej wideo.
Jestes tak smieszny że aż żałosny,jacy kibice chcą widziec?chyba tylko ty i twoja stara łłłaaach!!
Problem z pawadanami Floyda jets taki ze probuja byc w obronie jak Floyd i predzje czy pozniej zawsze zbieraja
Ishe SMith, Broner i teraz ten