POWIETKIN CZEKA NA RYWALA, GOTOWY WALCZYĆ Z KAŻDYM
Planujący na 1 lipca w Moskwie swoją kolejną walkę Rosjanin Aleksander Powietkin (31-1, 23 KO) zapowiada, że jest gotowy boksować z dowolnym przeciwnikiem.
- Nie dbam o to, z kim będę boksować. Jestem pewien, że mój zespół wybierze mi dobrego i interesującego oponenta, z którym zrobimy spektakularną walkę. Moje zadania to ciężko praca i pokazywanie wysokich umiejętności. Jestem gotowy na każdego - mówi 37-latek.
Jednym z potencjalnych rywali dla "Saszy" jest Amerykanin BJ Flores (33-3-1, 21 KO). Są też jednak inni kandydaci.
- W tej chwili z nikim nie mamy podpisanego kontraktu. Negocjacje trwają, a jak wszystko dobrze pójdzie, to jeszcze w połowie maja podpiszemy kontrakt. Rozważamy kilka nazwisk. Jedno jest pewne - Powietkin powróci na ring 1 lipca 2017 roku - oświadczył promotor Andriej Riabiński.
Powietkin będzie mógł walczyć dopiero na początku lipca ze względu na dyskwalifikację, którą nałożyła na niego federacja WBC po tym, jak w ubiegłym roku dwukrotnie wykryto u niego nielegalną substancję. W ślad za tą organizacją poszły także inne i Rosjanin nie może obecnie rywalizować również o trofea IBF, WBA i WBO.
Szpilka Pan Powietkin cham
Założę się że Zimnoch jest szykowany na Wildera- rewanż za amatorkę.
Inaczej Zimnocha by pchali na Povietkina.
Niewielkie szanse, ale walkę można sprzedać.