POWRÓT TYSONA FURY'EGO JESZCZE PÓŹNIEJ?
Być może dopiero pod koniec roku były zunifikowany mistrz świata wagi ciężkiej Tyson Fury (25-0, 18 KO) będzie mógł powrócić na ring.
28-latek mówił niedawno, że chce stoczyć kolejną walkę w lipcu, potem zmienił zdanie i wskazał termin sierpniowy lub wrześniowy. Możliwe jednak, że i wtedy nie będzie mógł boksować, bo niewykluczone, jak stwierdził jego promotor Frank Warren, że dopiero w październiku zostanie przesłuchany przez brytyjską agencję antydopingową UKAD ws. domniemanego stosowania nandrolonu.
Przesłuchania Fury'ego i jego młodszego kuzyna ruszyły w ubiegły poniedziałek, lecz już w środę zostały wstrzymane z powodu niesprecyzowanego konfliktu interesów, jaki rzekomo zaistniał wśród członków komisji.
- To hańba. Albo mamy sprawę, albo jej nie mamy. Albo wynik testu był pozytywny, albo negatywny. Dlaczego ta sprawa ciągnie się od 2015 roku? - zastanawia się Warren.
To właśnie próbka pobrana od Fury'ego w lutym 2015 r., na kilka miesięcy przed zwycięstwem Anglika nad Władimirem Kliczką (64-5, 53 KO), dała rezultat pozytywny. Jego promotor chce przyspieszenia dochodzenia i zapowiedział, że z prośbą o interwencję zwróci się być może do brytyjskiego ministerstwa sportu.
- Cały ten wielki problem bierze się stąd, że kiedy [inspektorzy z UKAD] przyszli do niego zrobić test, Tyson kazał im wypier***ać. Ma to nagrane. Nie czuł się wtedy najlepiej. Niewątpliwie robił w życiu różne głupstwa, ale tutaj nie ma miejsce na uprzedzenia. Oni mają tylko wydać decyzję dotyczącą faktów, koniec kropka. Kwestia sympatii czy antypatii nie powinna mieć tutaj nic do rzeczy - oznajmił Warren.
Fury stoczył ostatnią walkę 28 listopada 2015 roku.
Jakby nie miał co do gara włożyć to by zrozumiał co do depresja
Tak nisko jak forumowy @Ania jeszcze nie upadł. I nigdy nie upadnie.
Wróci na szczyt. Fury to diament, trochę leniwy, obłędnie przystojny, kontrowersyjny, niepowtarzalny, wspaniały, WSPA-NIAAAA-ŁY!!!!!!
Gdyby nie miał czego do gara wrzucić, to zrozumiałby co najwyżej czym jest głód i biedota. Jeśli myślisz, że podczas depresji ludzie nie tyją, to jesteś w dużym błędzie.
Też się zastanawiam czy wróci, w jakiej formie, itp. Ale nie mam wątpliwości, że świat boksu czeka na Tysona jak pustynia na deszcz :)
Jaki najlepszy ciężki ? Taki , który nie ma i najmocniejszego ciosu w HW , nie ma najmocniejszej szczęki w HW , tylko kica w ringu ? Taki co dostał w ryło i padł po ciosie junior ciężkiego Cuninnghama ? Za co Ty i inni na forum podziwiacie Tysona Fury ? Która z jego walk jest legendarna w której były emocje wymiany itd ? Ja jak do tej pory nie podniecam się żadną walką Furego powtarzam ŻADNĄ , bo nie dostrzegłem w nich tego co widziałem w walkach np mistrzów HW lat 70-tych czy 90-tych . A może Wam podobała się bardziej walka Tysona z Kliczko niż Joshuy z Kliczko ? Jeśli tak to poddaję się.
Foremanowi wszedł cios życia a że ten cios zawsze miał to i zawsze miał szansę , że w którymś momencie walki swoich przeciwników znokautuje. Ale w walce z Michaelem Moorerem w 1994 r żadnej rewelacyjnej formy nie pokazał co więcej z przebiegu walki nie wynikało wcale iż Foreman góruje i zostanie zwycięzcą ale miał właśnie to coś co jest niezbędne w HW wówczas kiedy z wiekiem inne argumenty odmawiają posłuszeństwa a więc ten nokautujący cios.